Agnieszka Ligas-Łoniewska po raz kolejny akcję swojej powieści umieściła we Wrocławiu. Opis tego miasta został wiernie odzwierciedlony. Autorka stworzyła historię romantyczną z wątkami kryminalnymi. Kolacja z Tiffanym to powieść, którą czyta się lekko i przyjemnie, ponieważ romans tutaj zdecydowanie przeważa. Elementy sensacyjne uatrakcyjniają tylko akcję książki.
Gdy oczekiwania rodziców rozjeżdżają się z naszymi
Natalia Cisek pochodzi z niewielkiej wioski pod Wrocławiem. Gdy traci pracę w lodziarni, postanawia na kilka dni przyjechać do rodziców. Jednak tak szybko, jak pojawia się w domu rodzinnym, tak szybko z niego ucieka. Ma bowiem dość ojca, który postanawia się zabawić w swata i wydać ją za mąż za rozwodnika, którym okazuje się syn sołtysa.
Sukces na przypadkowej rozmowie kwalifikacyjnej
Gdy Natalia zatrzymuje się u przyjaciółki, intensywnie zaczyna szukać pracy. Jedna z rozmów kwalifikacyjnych ma się odbyć w biurowcu, w którym mieści się wiele firm. Natalia w wyniku zabawnego zbiegu okoliczności trafia na spotkanie w sprawie pracy w jednej z firm zarządzanych przez Macieja Granickiego. Pomimo iż nie zna tego przedsiębiorstwa, na pytania odpowiada w sposób kreatywny i otrzymuje tę dobrze płatną posadę.
Wzajemna fascynacja między podwładną a szefem
Dość szybko między Maciejem a Natalią rodzi się wzajemna fascynacja. Kobieta często wpada w tarapaty, a jej szef pełni rolę jej wybawcy. Jednak za nim ciągnie się pewna trudna sprawa z przeszłości, która może ściągnąć na Natalię zagrożenie. Czy Maciej upora się ze swoją mroczną przeszłością i odnajdzie szczęście u boku swojej pracownicy?
Lekka książka pełna zabawnych elementów
Kolacja z Tiffanym to książka z cyklu lekkie i przyjemne. Czyta się ją naprawdę dobrze dzięki licznym zwrotom akcji i niespodziewanym wydarzeniom. Zarówno Natalia, jak i Maciej wzbudzają sympatię czytelnika. Pomimo iż Granicki ma co nieco na sumieniu, to jest postacią pozytywną, niezdolną do czynienia zła. Natomiast Natalia to kobieta dość roztrzepana, która ciągle ściąga na siebie problemy. Nie czyni jej to jednak osobą niekompetentną. W powieści Kolacja z Tiffanym widzimy, że młoda kobieta rzeczywiście pracuje, a nie tylko wdaje się romans z szefem. To bardzo miła odmiana po wielu tendencyjnych romansach, gdzie kobiety są ukazane jako żerujące na wysokiej pozycji swojego partnera, który okazał się milionerem. Agnieszka Lingas-Łoniewska stworzyła świetny romans, który skutecznie odciąga naszą uwagę od problemów. Jest tak barwny i optymistyczny, że jego lektura poprawia humor.