O prozdrowotnym działaniu kannabidiolu (CBD) wiadomo już bardzo dużo. A będzie wiadomo jeszcze więcej, ponieważ liczne badania naukowe wciąż dostarczają nowych informacji na temat jego korzystnego wpływu na łagodzenie objawów różnych zaburzeń i schorzeń.
Kannabidiol jest jednym z ponad 500 składników konopi siewnych Cannabis sativa L. Ponad 120 z nich to fitokannabinoidy – przedmiot zainteresowania badaczy w ośrodkach naukowych rozsianych na całym świecie. Kannabidiol jest jednym z najlepiej poznanych i najbardziej cenionych fitokannabinoidów.
Konopie stare jak starożytny świat
Prozdrowotne właściwości konopi odkryto dopiero niedawno, choć historia tej rośliny liczy co najmniej 5 tysięcy lat! W starożytnych Chinach, Imperium Rzymskim czy Grecji wykorzystywano ją w ziołolecznictwie. W starożytnej Grecji konopie były używane zarówno jako środek do leczenia ludzi, jak i do opatrywania ran koni. W Anglii za czasów panowania króla Henryka VIII wszyscy farmerzy mieli obowiązek przeznaczania części swojej ziemi pod uprawę konopi, które były wykorzystywane do produkcji lin, żagli, sieci i innego sprzętu żeglarskiego.
Historia kannabidiolu jako związku chemicznego, który ma korzystne działanie na ludzki organizm, rozpoczęła się dopiero w latach 40. ubiegłego wieku. Dopiero wtedy został on wyizolowany z ekstraktu z konopi i zidentyfikowano jego strukturę. Z czasem zainteresowanie tą substancją zaczęło coraz bardziej rosnąć, co przełożyło się na liczne badania kliniczne, dzięki którym wiemy o kannabidiolu już bardzo dużo.
Co już wiadomo o kannabidiolu?
Kannabidiol jest uważany za związek o wszechstronnym działaniu. Co ważne, mimo udowodnionej aktywności biologicznej nie powoduje on efektu psychotycznego, nie odurza i nie uzależnia, w przeciwieństwie do innego zawartego w konopiach fitokannabidoidu – tetrahydrokannabinolu (THC), który ma silne działanie psychotropowe. Liczne badania naukowe wskazują, że CBD ma działanie uspokajające, przeciwlękowe, antystresowe, antydepresyjne i neuroprotekcyjne. Poprawia pamięć i koncentrację, ułatwia zasypianie. Znane są również jego właściwości przeciwskurczowe, przeciwwymiotne i przeciwbólowe (m.in. łagodzi bóle nowotworowe).
Związek ten wspomaga leczenie uzależnień od marihuany, opioidowych leków przeciwbólowych, alkoholu i nikotyny. Jest też bardzo skutecznym środkiem przeciwpadaczkowym – badania kliniczne dowiodły, że w znacznym stopniu redukuje częstość napadów drgawkowych u dzieci i dorosłych z lekoopornym zespołem Dravet, rzadką chorobą genetyczną, nazywaną również ciężką padaczką miokloniczną niemowląt. Inne badania, w których wzięli udział pacjenci z zespołem Lennoxa-Gastauta dostarczyły twardych danych, że kannabidiol obniża częstotliwość napadów oraz poprawia stan ogólny chorych.
Coraz częściej podejmowane są również próby wykorzystania go w leczeniu schorzeń neurodegeneracyjnych ośrodkowego układu nerwowego, takich jak choroby prionowe, ale również choroba Alzheimera, choroba Parkinsona, stwardnienie rozsiane.
Antidotum na „burzę cytokinową” u chorych na COVID-19
Dobrze poznane zostały również przeciwzapalne właściwości CBD. Związek ten znajduje coraz szersze zastosowanie m.in. w terapii chorych na wrzodziejące zapalenie jelita grubego, zespół jelita wrażliwego i chorobę Leśniowskiego-Crohna, a w dermatologii m.in. w leczeniu chorych na atopowe zapalenie skóry.
W ostatnim czasie, w związku z pandemią COVID-19, przedmiotem zainteresowania badaczy stał się przeciwzapalny mechanizm działania kannabidiolu podawanego osobom zakażonym wirusem SARS-CoV-2, wywołującym COVID-19. Wstępne wyniki badań są bardzo obiecujące, bo dowodzą, że substancja ta może okazać się skuteczna w leczeniu ostrej niewydolności oddechowej u chorych na COVID-19 – jednego z najcięższych objawów tej choroby.
Naukowcy z Izraela podjęli się zbadania wpływu kannabidiolu na markery odpowiedzi immunologicznej w COVID-19. Wyniki tego badania opublikowano niedawno w bardzo cenionym czasopiśmie naukowym „Nature”. Dowiedziono w nim, że ekstrakt z konopi Cannabis sativa znacznie zmniejszył poziomy markerów (interleukiny 6 i 8) odpowiedzialnych za powstanie tzw. burzy cytokinowej, która bardzo często prowadzi do śmierci. Zdaniem naukowców, którzy badali wpływ trzech związków wyizolowanych z konopi indyjskich, mogą one zmniejszać wydzielanie cytokin prozapalnych w komórkach nabłonka płuc. Szczególnie korzystnie oceniono w tym kontekście kannabidiol, sugerując, że może on wykazywać większą od dwóch pozostałych badanych związków aktywność w redukcji zapalenia płuc.
Oczywiście to dopiero wstępne wyniki badań dotyczących mechanizmu działania kannabidiolu podawanego chorym na COVID-19. Potrzebne są kolejne, zakrojone na szerszą skalę, badania, ale już te dotychczasowe dają nadzieję na znalezienie skutecznego leku obniżającego ryzyko śmierci spowodowanej ciężkim zapaleniem płuc w przebiegu COVID-19.
Nadzieja dla kobiet w okresie menopauzy
W Wielkiej Brytanii jeden z wiodących producentów preparatów zawierających kannabidiol, firma Satipharm, prowadzi obecnie badanie mające na celu wyjaśnienie wpływu tego związku na objawy menopauzy. Dotychczasowe wyniki, które portal menopauza.pl publikuje jako pierwszy w Polsce, dowodzą, że ponad 60 proc. kobiet stosujących kannabidiol uważa, że złagodził on u nich objawy menopauzy. Najczęściej odczuwają one ulgę w zaburzeniach snu, mniej dokuczliwe są dla nich nocne poty i uderzenia gorąca. Zwracają również uwagę, że CBD zmniejsza lęk i poziom odczuwanego bólu. Co ważne, istnieją duże różnice w przyjmowanych codziennie przez kobiety dawkach CBD. Potwierdza to tezę o dużych różnicach we wrażliwości na kannabidiol pomiędzy poszczególnymi osobami.
Na co zwrócić uwagę, kupując preparat z CBD?
Dotychczasowe badania pokazują, że kannabidiol jest bezpiecznym i dobrze tolerowanym związkiem. U osób, które go stosują nie powoduje poważnych działań niepożądanych. Jednak u niektórych osób pojawia się czasem wysypka, zmęczenie, senność, zmniejszony apetyt, biegunka, bądź wymioty. Brytyjska agencja ds. żywności (Food Standards Agency) jako maksymalną u zdrowych osób ustaliła dawkę 70 mg/dobę. Należy podkreślić, że amerykańska agencja ds. leków i żywności (Food & Drug Administration) nie zaleca stosowania preparatów z CBD w czasie ciąży i karmienia piersią.
Preparaty z CBD dostępne są na rynku w postaci suplementów diety. Różnią się między sobą zawartością tego związku, co sprawia, że niektóre z nich wystarczy przyjmować raz dziennie, a inne częściej. Kapsułki zwykle przyjmuje się wraz z posiłkiem 1-2 razy na dobę. Umożliwiają precyzyjne dawkowanie oraz chronią zawarte w nich składniki przed szkodliwym działaniem temperatury i światła. Stosowanie kapsułek dojelitowych zapewnia 3,5-krotnie większą wchłanialność w porównaniu z kroplami.
Z kolei oleje – mimo że są mniej stabilne chemicznie i wymagają przechowywania w suchym i chłodnym miejscu – ułatwiają przyjmowanie CBD pacjentom z trudnościami z połykaniem. Chętnie sięgają po nie wegetarianie i weganie, ponieważ w przeciwieństwie do kapsułek, pozbawione są żelatynowej otoczki. Przed połknięciem należy je przetrzymać przez chwilę pod językiem.
W przypadku suplementów diety bardzo ważny jest proces wytwarzania – warto zwrócić uwagę, czy dany preparat został wyprodukowany zgodnie ze standardami GMP (Good Manufacturing Practice). To bardzo ważna informacja, ponieważ świadczy o wysokiej jakości produktu. Chcąc mieć pewność, że preparat z CBD jest w pełni bezpieczny, należy również zwrócić uwagę na jego skład – nie powinien zawierać psychotropowego THC. I jeszcze jedna istotna uwaga: wybierajmy preparaty producentów, którzy przed wprowadzeniem ich na rynek, mimo że nie ma takiego wymogu w stosunku do suplementów diety, dokładnie je przebadali.