Każda z nas marzy o nienagannej sylwetce. Wydatne boczki i wystający brzuch skutecznie zniechęcają nas do zakładania śmiałych kreacji. Nie zawsze jednak zdrowie czy możliwości czasowe pozwalają nam na restrykcyjną dietę i ćwiczenia. W takim przypadku wiele pań zwraca się o pomoc do medycyny estetycznej. Jednym z modnych zabiegów jest kriolipoliza. Jest to zabieg wyszczuplający, zwany potocznie zamrażaniem tłuszczu. Na czym polega?
Zabieg kriolipolizy został opracowany w Stanach Zjednoczonych przez dwóch lekarzy – Dietera Mansteina i Roxa Andersona. Metoda została zaakceptowana w Unii Europejskiej w 2009 roku. Zamrażanie tłuszczu pozwala na zmniejszenie ilości podskórnej tkanki tłuszczowej. Proces ten niszczy jej komórki, nie naruszając innych okolicznych tkanek. Czy kriolipoliza jest skuteczna?
Tkanka tłuszczowa – czym jest?
Tkanka tłuszczowa występuje głównie w warstwie podskórnej. Zbudowana jest ze specjalnych komórek, zwanych adipocytami. Ich głównym zadaniem jest gromadzenie tłuszczu w postaci trójglicerydów. Oprócz nich w tkance występują komórki podścieliska, struktury nerwowe i liczne naczynia krwionośne i limfatyczne. Wyróżnia się białą i brunatną tkankę tłuszczową. Ta pierwsza magazynuje energię i wydziela do krwi hormony. Jeden z nich, adiponektyna, uwrażliwia tkanki na insulinę. Niestety, nadmiar tkanki tłuszczowej hamuje jej wydzielanie, co sprzyja chorobom metabolicznym, takim jak cukrzyca. Gromadzenie tłuszczu prowadzi również do nadwagi, a nawet otyłości. Wiele pań uznaje boczki czy wystający brzuch za nieestetyczne cechy wyglądu. Z tego powodu decydują się na zabiegi wyszczuplające.
Kriolipoliza – na czym polega?
Kriolipoliza wypiera popularną niegdyś liposukcję. Jest to sposób na nieinwazyjne modelowanie wybranych części ciała. Wykorzystuje on wrażliwość tkanki tłuszczowej na niską temperaturę. W kontrolowanych warunkach adipocyty są zamrażane. Wskutek tego obumierają. Martwe komórki są wydzielane do układu limfatycznego, a następnie metabolizowane przez wątrobę i wydalane. Zabieg przeprowadzany jest na wybranych partiach ciała, dzięki czemu pozwala zgubić nadmiar tłuszczu w trudnych do wyćwiczenia miejscach. Trwa od jednej do dwóch godzin.
Jak wygląda zabieg kriolipolizy?
Kriolipoliza polega na zasysaniu do specjalnego urządzenia, zwanego próżniowym aplikatorem, fragmentu ciała. Następnie przez skórę zamraża się wybrany fragment tkanki tłuszczowej. Trójglicerydy w nich zawarte ulegają krystalizacji, a adipocyty obumierają. W ten sposób pozbywamy się nadmiaru ciała z miejsc, które nie poddają się łatwo odchudzaniu, takich jak pośladki czy brzuch. Efekty kriolipolizy są widoczne po kilku tygodniach od wykonania zabiegu. Niekiedy zostają po nim zaczerwienienia czy siniaki. Czas chłodzenia tkanki tłuszczowej jest precyzyjnie wyliczony. Zamrażać można jednocześnie dwie partie ciała, co przyspiesza cały proces.
Kriolipoliza – zalety
Kriolipoliza pozwala na usunięcie z wybranego obszaru do 40% tkanki tłuszczowej. Jest metodą nieinwazyjną i bezbolesną. Zabieg nie wymaga znieczulenia, użycia igieł czy skalpela. Pierwsze efekty są widoczne już po pierwszym razie, ale całą procedurę zaleca się powtórzyć po około 3 miesiącach. Kriolipoliza nie obciąża organizmu i nie powoduje skutków ubocznych. Pozwala też na usunięcie tkanki tłuszczowej z miejsc, które zaburzają proporcje sylwetki – wewnętrznej strony ud, bioder czy ramion. W połączeniu z dietą i ćwiczeniami zabieg może dać wyjątkowo zauważalne efekty.
Wady kriolipolizy
Kriolipoliza jest zabiegiem dość drogim. Cena jednego przeprowadzenia procedury zamrażania tkanki tłuszczowej waha się zazwyczaj od 700 do 1500 zł. Niektóre salony oferują jednokrotne przyłożenie głowicy urządzenia do wybranego miejsca już za 200 zł. Efekty tego zabiegu są również nietrwałe, jeżeli nie zmienimy dotychczasowego stylu życia. Bez diety i ćwiczeń nasze boczki wrócą po kilku miesiącach. Co więcej, lekarze nie są pewni, czy metoda ta jest bezpieczna dla wątroby. Narząd ten jest odpowiedzialny za usuwanie toksyn i metabolitów. Nadmiar zamrożonej tkanki tłuszczowej może doprowadzić do przeciążenia, a nawet uszkodzenia wątroby.
Kriolipoliza – przeciwwskazania
Niestety, jak każdy zabieg, kriolipoliza także ma szereg przeciwwskazań. Nie powinny jej się poddawać kobiety w ciąży, karmiące piersią i w trakcie miesiączki. Wykluczona jest też u osób cierpiących na cukrzycę, nowotwory, hemofilię lub choroby wątroby czy nerek. Zabieg nie może być też wykonany u osób z alergią skórną, padaczką, łuszczycą, bielactwem i zaburzeniami hormonalnymi. Przez 24 godziny po przeprowadzeniu kriolipolizy należy pić dużo wody i unikać ciężkostrawnych, tłustych potraw. Nasza dieta powinna być lekka, niskobiałkowa i niskokaloryczna, aby nie obciążała dodatkowo wątroby. Przez kilka dni po zabiegu należy również unikać peelingów chemicznych, sauny czy masaży wykonywanych w zamrażanych partiach ciała.
Karolina Solga