Choć żyjemy w XXI wieku i orientacja homoseksualna została już dawno wykreślona z listy chorób psychicznych, geje i lesbijki wciąż nie mają w Polsce łatwo. Rodzime ustawodawstwo nie przewiduje bowiem możliwości zawierania związków partnerskich. Na dodatek w małych miejscowościach geje są wciąż napiętnowani. To jednak nie upoważnia ich do okłamywania kobiet. Jak kryptogeje krzywdzą kobiety?
Kryptogej udaje macho
Homoseksualizm to w wielu rodzinach temat tabu, dlatego też wielu gejów ukrywa swoją orientację seksualną przed najbliższymi. Co zrobić, aby konserwatywni rodzice nie domyślili się, że ich jedyny syn spotyka się z innym mężczyzną? Najlepsze efekty przyniesie próba zamydlenia im oczu. Można tego dokonać w bardzo prosty sposób. Kryptogej musi tylko udawać, że w gruncie rzeczy interesują go kobiety. O ile znajdzie jakąś koleżankę, która po wyjaśnieniu sprawy zgodzi się odgrywać rolę jego dziewczyny, o tyle okłamywanie kobiety i robienie jej nadziei jest całkowicie poniżej krytyki.
Dlaczego geje podrywają kobiety?
Kryptogeje, którzy nie akceptują swojej homoseksualnej orientacji lub obracają się w homofobicznym środowisku, często robią wszystko, by wyjść na największych ogierów w okolicy. Podrywają wszystkie koleżanki ze studiów, licząc, że któraś z nich połknie haczyk i będzie za nim się uganiać. Wówczas on będzie mógł w oczach wspólnych kolegów dać poznać się jako „prawdziwy samiec alfa”, heteroseksualny mężczyzna, z którym bez obaw można się kumplować.
Kryptogeje często krzywdzą kobiety, ponieważ nie mają w sobie wystarczająco cywilnej odwagi, by poprosić przyjaciółkę, z którą studiują, aby ta wcieliła się w rolę ich dziewczyny, aby uciszyć niepotrzebne plotki. Wbrew pozorom wiele kobiet jest w stanie dać alibi przyjacielowi-gejowi, ale oczekuje od niego szczerości. Gorzej, gdy osoba homoseksualna postanawia wyrobić sobie opinię macho i największego podrywacza na nieświadomych koleżankach ze studiów.
Pozory związku – jak geje mącą w głowach kobietom?
Niektórzy kryptogeje starannie podchodzą do odgrywania pozorów. W towarzystwie urządzają kobiecie awantury pełne zazdrości, całują je w usta, przytulają i wyznają miłość. Wystarczy jednak użyć zdrowego rozsądku, by zauważyć, że ich zachowanie zmienia się o 180 stopni, gdy pozostają z nimi sam na sam. Nagle zachowują dystans i rozmawiają na neutralne tematy. Nie rozwijają wątku związanego z uczuciami. Nie przytulają ich i nie całują.
Huśtawka emocjonalna kiedyś cię wykończy, przerwij to!
Kobieta, która spotyka się z kryptogejem, przeżywa prawdziwą huśtawkę emocjonalną. Z jednej strony odczuwa jego zainteresowanie – w gronie znajomych i krewnych on zachowuje się namiętnie. Potrafi wyznawać jej miłość, całować w usta, powtarzać, jak bardzo jej pragnie. Wystarczy jednak, że znikają widzowie tego przedstawienia, a on staje się chłodny, zdystansowany i przypomina kumpla, z którym można konie kraść. Wspólni znajomi zaczynają się dopytywać, czy „wy jesteście w związku?”, a ty nie wiesz, co odpowiedzieć. Trwanie w zawieszeniu nierzadko może trwać całymi latami. Jeśli tobie nie odpowiada taka sytuacja, zdobądź się na szczerą rozmowę. Jej przeprowadzenie nie będzie łatwe, ale jest konieczne, jeśli zależy ci na odnalezieniu wewnętrznego spokoju. Zapytaj go wprost, czy jesteście parą, czy tylko znajomymi. Jeśli stwierdzi, że tylko znajomymi lub zacznie coś kręcić, powiedz mu, że nie życzysz sobie, aby więcej przekraczał twoje granice. Nie ma cię więcej całować w gronie znajomych, przytulać, chwytać za rękę czy opowiadać o swojej wielkiej miłości. Nie pozwól, aby kryptogej tobą manipulował. Nie angażuj się w taką relację, bo szkoda na nią czasu i energii.
Pies na baby czy ukryty gej?
Kryptogeje często pragną uchodzić za babiarzy, którzy żadnej nie przepuszczą. Dlatego na ich profilach na portalach społecznościowych pełno jest wpisów z roznegliżowanymi paniami. Mają oni w znajomych wiele atrakcyjnych kobiet, na dodatek z wieloma z nich prowadzą otwartą wymianą zdań o zabarwieniu erotycznym. Niektórzy nawet dodają do swoich obszarów zainteresowań domy publiczne. Kryptogej zrobi wszystko, aby otoczenie widziało w nim heteroseksualnego mężczyznę. Im bardziej odpychająco i wulgarnie się zachowuje, tym lepiej, znajomi i krewni prędzej uwierzą, że niezły z niego kobieciarz. To smutne, że w niektórych kręgach większym szacunkiem cieszą się babiarze niż geje, którzy wiodą szczęśliwe życie u boku swego partnera. Niestety, dopóki nastroje społeczne nie zmienią się na bardziej przyjazne homoseksualistom, zawsze znajdą się tacy, którzy będą udawać heteroseksualistów. Rykoszetem na tej grze pozorów dostaje się niczego nieświadomym kobietom.