Krzywdzące słowa z ust bliskich bolą bardziej niż ta sama wypowiedź z ust nieznajomego. Gdy mówi coś obcy, to możemy łatwo to zracjonalizować i puścić mimo uszu. Na opinii bliskich i ich zadowoleniu zależy nam dużo bardziej. W związku z tym niesprawiedliwe oceny potrafią boleć przez całe życie i negatywnie je determinować. Jak radzić sobie z wdrukowanym przekazem?
Spis treści:
- Krzywdzące słowa z ust bliskich – jak działają na psychikę?
- Do czego prowadzi kłamstwo powtarzane wiele razy?
- Krzywdzące komunikaty jako forma władzy nad dzieckiem
- Bycie dzielną a przepracowanie kobiet
- Jak dostrzec destrukcyjne wzorce?
- Ofiary przemocy zmuszane do milczenia
- Z czego bierze się perfekcjonizm?
- Złe słowo może doprowadzić do samobójstwa!
Krzywdzące słowa z ust bliskich – jak działają na psychikę?
Postaraj się bardziej! Bądź grzeczna! To tylko niektóre krzywdzące słowa z ust bliskich, które na pierwszy rzut oka wydają się motywujące i wychowawcze. W rzeczywistości jednak zaszczepiają w dziecku przekonanie, że należy dostosowywać się do cudzych oczekiwań, inaczej można spotkać się z odrzuceniem. Zawsze trzeba zachowywać pokorę i nie wolno protestować, nawet gdy coś w nas krzyczy, że należy się sprzeciwić. Takie wychowanie sprzyja nadużyciom, najpierw ze strony rodziców, a później znajomych i współpracowników.
Do czego prowadzi kłamstwo powtarzane wiele razy?
Niestety, często powtarzane słowa w pewnym momencie przyjmujemy jako własne. Zaczynamy w nie wierzyć, one też wpływają na nasze decyzje. Wystarczy, że dziewczynka usłyszy od swojej mamy lub babci, że jest leniwa. W rezultacie w dorosłym życiu często się przepracowuje, a i tak uważa, że nie przykłada się dostatecznie do swoich obowiązków. Często czuje się beznadziejna, że tak wolno wykonuje kolejne zadania z listy. Doskwiera jej przepracowanie, ale nie idzie na urlop, bo czuje, że po powrocie z niego nadmiar obowiązków ją zaleje.
Krzywdzące komunikaty jako forma władzy nad dzieckiem
Krzywdzące słowa z ust bliskich często mają zapewnić władzę temu, kto je wypowiada. Gdy rodzic straszy dziecko, że ktoś je zabierze, ukarze, często robi to z bezsilności. Jego rola zaczęła go przerastać. Nie potrafi uspokoić dziecka, zachęcić go do pożądanych zachowań. W rezultacie próbuje zarządzać strachem. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie.
Bycie dzielną a przepracowanie kobiet
Kobiety od lat słyszą słowa: bądź dzielna!. W rezultacie cierpliwie znoszą wszystkie przeciwności losu, w tym przemoc domową, nadużycia seksualne ze strony stałego partnera. Ponadto pracują ponad miarę, próbując zadowolić wszystkich wokół. Sporo czasu poświęcają też sprawom domowym, w tym gotowaniu obiadu i sprzątaniu mieszkania. Zapracowują się i przemęczają. Dzieje się tak, gdyż pozbyły się własnych potrzeb i pragnień.
Jak dostrzec destrukcyjne wzorce?
Aby zrozumieć, jak krzywdzące słowa z ust bliskich wpłynęły na nasze życie, musimy zachować uważność, ale też wystrzec się autocenzury. Gdy je dostrzeżemy, dużo łatwiej będzie nam wyeliminować szkodliwe wzorce i przekonania. Zrozumieć, że odpoczynek w weekend nie ma nic wspólnego z lenistwem, lecz stanowi formę dbania o siebie.
Ofiary przemocy zmuszane do milczenia
Niestety, dzieci, które padają ofiarami przemocy, często słyszą od drugiego rodzica, tego, który nie jest agresywny, iż należy milczeć, aby nikt nie dowiedział się o tym, co się dzieje w domu. To bardzo krzywdzący przekaz. Nie dość, że dziecko pada ofiarą przemocy, a matka nie potrafi zapewnić mu bezpieczeństwa, to jednocześnie traci możliwość opowiedzenia o swojej trudnej sytuacji innym ludziom. Wśród nich mógłby znaleźć się ktoś, kto udzieliłby mu realnej pomocy.
Z czego bierze się perfekcjonizm?
Perfekcjonizm stanowi zmorę naszych czasów. Niektórzy nigdy nie czują, że ich projekty są dostatecznie dobre. Mają do nich sporo zastrzeżeń. Wynika to z przekonań rodziców, którzy zawsze powtarzali swojemu dziecko, że to stara się za mało. W ten sposób niczego nie osiągnie. W ten sposób zmusili swoją pociechę do wyzbycia się własnych potrzeb na rzecz dążenia do ideału.
Złe słowo może doprowadzić do samobójstwa!
Kluczową rolę odgrywają wzmocnienia. Im częściej szkodliwy przekaz jest powtarzany, tym łatwiej można w niego uwierzyć. Jeśli do tego dochodzi odpowiednia mowa ciała ze strony rodzica, można ulec fałszywym przeświadczeniu. Uznać je za własne. W tym miejscu warto podkreślić, iż słowa mają moc. Nierzadko prowadzą do samobójstw. Nastolatki słyszą złośliwe komentarze rówieśników i podcinają sobie żyły, bo nie radzą sobie z falą hejtu. Mowę nienawiści często też praktykują rodzice i dziadkowie, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Zapraszamy do lektury: