Zima to niezwykle trudny czas dla mieszkańców naszej części Europy, ponieważ zmrok zapada bardzo szybko. Na dodatek dociera do nas niewielka ilość promieni słonecznych. Wszystko to przyczynia się do spadku syntezy serotoniny i wzrostu produkcji melatoniny, znanej też jako hormon snu. W rezultacie odczuwamy nadmierną senność i zmęczenie, czujemy się też ociężali. Lagom stanowi szwedzki sposób na przetrwanie zimy.
Spis treści:
- Dlaczego zimą spada nasza wydajność pracy?
- Lagom, czyli dokładnie tyle, ile trzeba
- Dlaczego nadmierna praca nie popłaca?
- Jak zachować równowagę?
- Kontakt z naturą – sprawdzony sposób na przetrwanie zimy
- Kontakty międzyludzkie przeciwdziałają depresji
Dlaczego zimą spada nasza wydajność pracy?
Depresja sezonowa często pojawia się u nas w okresie jesienno-zimowym. Na szczęście jej dokuczliwe objawy ustępują wraz z nastaniem wiosny. Często krytykujemy samych siebie za to, że pracujemy na zwolnionych obrotach. Chcielibyśmy do swoich obowiązków podchodzić z większym entuzjazmem i energią. Tymczasem nasza wydajność w pracy gwałtownie spada. To całkowicie naturalne zjawisko, ponieważ zima sprawia, że wszelkie procesy w przyrodzie spowalniają.
Lagom, czyli dokładnie tyle, ile trzeba
Zimą lubimy się objadać. Smaczne jedzenie poprawia nam bowiem nastrój. Niestety, sprawia też, że przybieramy na wadze. Szwedzi stawiają na lagom, czyli życie w równowadze. Pod tym określeniem kryje się tyle, ile trzeba. Nadmiar zawsze wpływa negatywnie na nasze samopoczucie. Przez spożywanie ogromnych ilości słodyczy, jesteśmy narażeni na otyłość i próchnicę. Nadmierny stres zwiększa ryzyko zawału. Nadmiar pracy grozi wypaleniem zawodowym, zmęczeniem i problemami z koncentracją. Lagom zachęca do wprowadzenia równowagi w naszym codziennym życiu.
Dlaczego nadmierna praca nie popłaca?
W praktyce lagom oznacza, że w pracy powinniśmy również pracować tyle, ile trzeba. Jeśli czegoś nie zdążymy zrobić, musimy się z tym pogodzić. Teraz nasza wydajność jest gorsza ze względu na aurę. Nie mamy na to wpływu. Tkwienie nad pracą w ramach nadgodzin również nie jest najlepszym pomysłem, ponieważ potęguje zmęczenie i obniża naszą kreatywność.
Jak zachować równowagę?
Szwedzi, którzy wyznają lagom, słuchają swojego organizmu. Rezygnują z nadgodzin, jedzą tylko tyle, ile rzeczywiście potrzebują. W relacjach międzyludzkich, jeśli coś im nie odpowiada, stawiają na asertywność. Potrafią również zachować dystans. Jego przekraczanie jest źle postrzegane w północnej części Europy. Ponadto lagom opiera się na bliskim kontakcie z naturą.
Kontakt z naturą – sprawdzony sposób na przetrwanie zimy
Jeśli chodzi o sprawdzony sposób na przetrwanie zimy, to może nim być kontakt z naturą. Wykazano, iż już 20 minut spędzonych w lecie czy w podmiejskim parku, znacznie obniża poziom kortyzolu, znanego też jako hormon stresu. Wpływa też korzystnie na nasze samopoczucie, kontakt z naturą pozytywnie nastraja nas do życia i przeciwdziała depresji sezonowej. Szwedzi praktykujący lagom często udają się do lasu.
Kontakty międzyludzkie przeciwdziałają depresji
Także kultywowanie wspólnych zwyczajów z innymi ludźmi pozwala dotrwać do wiosny. Warto czasem umówić się z przyjaciółką na herbatę czy obiad. Dzięki temu spędzimy miło czas. Kontakt z drugim człowiekiem działa antydepresyjnie. Dodaje nam również energii i wzmacnia kreatywność.
