Szukasz balsamu do ust, który dogłębnie nawilży wargi, zapewni im regenerację oraz pozostawi subtelną warstwę koloru? Trafiłaś idealnie. Takie właściwości wykazuje Lanolips 101 Ointment Rose Gold. Co jeszcze mogą powiedzieć o nim nasze redaktorki?
Regeneracja i dogłębne nawilżenie
Po Lanolips 101 Ointment Rose Gold sięgnęłam, gdy moje wargi przeżywały naprawdę trudny okres. Były spierzchnięte, popękane, miejscami leciała z nich krew. Kosmetyk uratował moje usta. Dogłębnie je nawilżył i zregenerował. Dzięki Lanolips 101 Ointment Rose Gold po kilku dniach moje wargi były jedwabiście gładkie i miękkie w dotyku. Każda pomadka nałożona na tak przygotowane usta prezentowała się nienagannie, nawet ta o matowym wykończeniu.
Lanolips 101 Ointment Rose Gold, czyli niezwykle wydajny kosmetyk
Lanolips 101 Ointment Rose Gold ma dość gęstą, zbitą konsystencję. Pod tym względem przypomina lanolinę, która stanowi główny składnik omawianego produktu. To jednak przekłada się na świetne działanie regeneracyjno-ochronne. Tak solidna porcja emolientów chroni usta przed destrukcyjnym działaniem wiatru czy niskich temperatur. Na dodatek kosmetyk jest bardzo wydajny. Wystarczy mi na wiele miesięcy. Przez ostatnie tygodnie nawet nie zużyłam 10% zawartości tubki. Jest ona bardzo komfortowa w użyciu, pozwala na precyzyjną aplikację kosmetyku.
Ochronny balsam z pigmentem
Lanolips 101 Ointment Rose Gold nie tylko pielęgnuje wargi, ale też nadaje im różowo-złocisty odcień, który w tym roku jest bardzo modny. Idealnie wpisuje się w świąteczno-noworoczny klimat. Kosmetyk zasługuje na 6, czyli najwyższą ocenę w skali szkolnej.
Produkty Lanolips są dostępne wyłącznie w perfumeriach Sephora, w sklepie online zapłacimy 59 zł za wyżej wspomniany balsam.