Leczenie raka piersi to nie zawsze amputacja. Przedstawiamy sposoby leczenia raka piersi, które nie wymagają jej usunięcia. Udaje się to wtedy, kiedy trafimy do lekarza, zanim będzie za późno – badanie mammograficzne trwa tylko 15 minut, a może uratować Twoje życie!
O tym, ile wązłów chłonnych zostanie usuniętych, podejmuje decyzję chirurg, w zależności od tego, z jakim typem guza piersi mamy do czynienia (rodzaj, wielkość, stopień zaawansowania, umiejscowienie). Choć wydawać nam się to może niepotrzebne, wycięcie gruczołów limfatycznych zwiększa nasze szanse przeżycia, oraz szansę na uratowanie piersi.
Im wcześniej, tym lepiej
Oczywiście im mniejszy guz i mniej zaawansowana choroba, tym większa szansa, że uratujemy pierś. Dlatego tak ważne jest regularne badanie mammograficzne i fizykalne. Wiadomo przecież, że mniejszy guzek łatwiej się wycina, niż wielki, dlatego nie wolno zwlekać.
Niestety nie wszystkie pacjentki mogą przejść zabieg oszczędzający pierś. Przeciwwskazania do zastosowania takiej procedury dzielą się na:
- bezwzględne – ciąża, wieloogniskowy rak piersi, zły stan po wcześniejszej radioterapii sutka i klatki piersiowej
- względne – przewidywany zły efekt estetyczny w przypadku lokalizacji zabrodawkowej lub w przypadku małej piersi; obecność chorób tkanki łącznej jak toczeń rumieniowaty układowy czy twardzina; rak w dużym sutku po stronie lewej – duże pole napromieniania obejmujące naczynia wieńcowe; choroby współistniejące utrudniające lub uniemożliwiające pełne leczenie.
Joanna Pastuszka-Roczek