Wiele kobiet marzy o idealnej figurze, ale mimo stosowania diet i ćwiczeń nadmierna tkanka tłuszczowa na brzuchu, udach czy pośladkach nie zmniejsza się. Dziś nie trzeba wybierać się już na odsysanie tłuszczu by to zmienić. Wystarczy poddać się lipolizie.
Jest to metoda zupełnie nieinwazyjna, polegająca na przyczepieniu do ciała elektrod. Przepływający przez nie prąd stymuluje organizm do spalania tkanki tłuszczowej. Zabieg musi być powtórzony przynajmniej kilkukrotnie. Bardziej innowacyjną metodą jest lipoliza laserowa, polegająca na pobudzaniu tkanki tłuszczowej za pomocą lasera.
Zabieg jest dużo bardziej dokładny, przynosi lepsze efekty już od pierwszego zastosowania i niemal nie pozostawia po sobie śladów. Jedną z najnowszych metod jest z kolei lipoliza bezigłowa, wykorzystująca zarówno fale lasera jak i różnego rodzaju prąd z zastosowaniem substancji aktywnych, głównie lecytyny sojowej.
Ogromnym plusem tej metody jest brak bólu, wkłucia i związanych z tym obrzęków czy siniaków. Jeszcze bardziej nowatorską metodą jest lipoliza z wykorzystaniem ultradźwięków. Dzięki nim niechciana tkanka tłuszczowa zostaje zamieniona w emulsję i może zostać łatwo odessana przez bardzo cieniutkie igły.
Ultradźwięki są precyzyjne i nie naruszają żadnych tkanek dookoła. Zabieg taki jest dużo szybszy i mało bolesny, a do sprawności wraca się już po kilku dniach.
Monika Witczak
