Wchodząc do drogerii mamy przed sobą pełen półki kosmetyków wszelkich marek i dość mocno zróżnicowanych cen. Sięgamy zwykle po sprawdzone produkty, ale chętnie testujemy nowości. Codzienny make-up nie musi kosztować nas miliony. Czy możliwy jest makijaż za grosze? Oczywiście, że tak! Wystarczy, że sięgniesz po kosmetyki, które uratują twój budżet!
Makijaż za grosze, czyli jak zaoszczędzić fortunę
Ceny kosmetyków niejednego mogą przyprawić o zawrót głowy. Szminka warta 250 zł, perfumy za 400 czy podkład, w którym będziesz wyglądać niczym gwiazda filmowa na rozdaniu Oscarów, wszystko to za niemałą cenę. Ale czego nie robi się dla pięknego wyglądu. Kosmetyki, szczególnie te do makijażu szybko się zużywają, więc regularnie kupujemy nowe opakowania, czyli wydajemy kolejne pieniądze. Na rynku jest mnóstwo tanich produktów, których jakość wcale nie odbiega od tych markowych. Makijaż nie musi być drogi, by okazał się efektowny. Wystarczy wiedzieć, po jakie, sprawdzone produkty sięgnąć.
Szminka, w której zakochały się kobiety
Ponoć zjadamy w swoim życiu dość sporo szminki. To jeden z kosmetyków, który najszybciej się zużywa. Kupowanie drogich pomadek nie ma więc większego sensu, skoro marki oferują tak szeroki wachlarz kolorów, efektów i trwałości, w dodatku w bardzo atrakcyjnych cenach. Chyba najbardziej kultową i trwałą pomadką jest gama szminek od marki Golden Rose. Pomadki w bordowych, matowych opakowaniach w niektórych sklepach nie kosztują więcej niż 10 zł. Za taką trwałość i fantastyczny efekt na ustach, to cena, którą jest w stanie zapłacić każda z nas. Nie mniej znane są ich płynne matowe pomadki, które nie dość, że mają przepiękne kolory, to są całuśnoodporne. Nic, tylko nosić je na ustach!
Tusz do rzęs z efektem wow
Czy tusz do rzęs musi być drogi i sygnowany przez gwiazdy, by był efektowny? Wcale nie! Przetestowałyśmy już wiele tuszy do rzęs, tych z górnych półek oraz najtańszych na rynku. Okazuje się, że maskary za grosze dają często nawet lepszy efekt makijażu niż te znacznie droższe. Jeśli chcecie zaoszczędzić, co w przypadku tuszu jest dość praktyczne, gdyż wymieniamy go co trzy miesiące, to sięgnijcie po tusze Eveline z serii Volume Extension. Pięknie rozczesują rzęsy, wydłużają je i nie odbijają się na powiece. W ofercie jest maskara wodoodporna, która sprawdzi się w letni czas. Hitem są także kultowe tusze z Lovely, marki dostępnej w Rossmannie.
Rozświetlacz idealny
W sklepach kosmetycznych znajdziemy mnóstwo rozświetlaczy, które pokochały kobiety na całym świecie, w tym Polki. Palety są drogie i nieporęczne, jeśli często podróżujemy. Naszym faworytem jest rozświetlacz Lovely o złotym odcieniu. Wielokrotnie byłyśmy pytane, co za kosmetyk mamy na sobie, więc jego efekt działa. Rozświetlacz dostępny jest w dwóch odcieniach – złotym i srebrnym. Jego cena to ok. 10 zł, jednak na promocji można wypatrzyć go za grosze. Warto go wypróbować, bo naprawdę jest świetny.
Podkłady, które dają radę
Podkład to kosmetyk, który musi być dopasowany do naszej cery i oczekiwań. Nie malujemy się pięć razy w ciągu dnia, więc taki produkt powinien przetrwać kilka godzin na skórze. Szczerze przyznamy, że jesteśmy zaskoczone trwałością i wydajnością podkładów marki Delia. Nie dość, że są tanie, to całkiem dobrze trzymają się na skórze, spełniają swoją rolę i są dedykowane różnym kobietom. Zarówno młoda dziewczyna jak i dojrzała kobieta znajdzie w ich ofercie podkład idealny, od kilku do kilkunastu złotych. Zdecydowanie się opłaca!
Idealna paleta cieni do powiek
Wiele kobiet zachwyca się nad paletami Urban Decay czy Huda Beauty, ale ich ceny przerażają. W polskich sklepach znajdziemy zamienniki tych cudownych produktów, które są chwalone wśród miłośniczek makijażu oczu. Mowa o paletce cieni Lovely, która składa się z brązów. Cienie pasują do każdej karnacji. Możemy śmiało je blendować, tworząc zarówno dzienny jak i wieczorowy makijaż. Często są na promocji i kosztują zaledwie kilkanaście złotych. Nie kilkaset – widzicie różnicę? Skoro efekt jest i tak piękny, to po co przepłacać.
Makijaż nie musi być wart fortunę. Najważniejsze, by kosmetyki w pełni nam pasowały i pełniły swoją rolę, podkreślając nasze piękno. A i tak tylko my wiemy, ile na nie wydałyśmy.
Katarzyna Antos