Słowo kryzys pochodzi z greckiego i oznacza walkę, decydowanie, zmaganie się z czymś pod presją czasu. Dziś kryzys ma znaczenie negatywne i przede wszystkim kojarzy się z barkiem pieniędzy, beznadzieją i rozpaczą. Zapominamy, że to przejściowa zawierucha, z której wychodzimy silniejsi.
Czy menopauza to kryzys?
Klimakterium to czas wielkich zmian. Kobieta musi poświęcić sporo energii na ich opanowanie, zrozumienie i akceptację. Co ciekawe, nawet panie, które w poprzednim okresie wybrały stagnację (czyli bezpieczną, choć nudną pracę oraz życie pozbawione niespodzianek) właśnie podczas menopauzy czuja potrzebę, by w swoim życiu coś zmienić!
Jak dotarłam aż do tego punktu życia?
W przeciwieństwie do następnego etapu, który wieńczy ludzkie życie, menopauza jest okresem szczególnym. Zanim na dobre zaczniemy zliczać dni, które przeżyliśmy, rozpamiętując przeszłość, kobieta walczy o to, by wydobyć z życia jak najwięcej.
Jeśli pozytywnie przejdzie kryzys menopauzalny, zamiast patrzeć w przeszłość, będzie aktywna i pogodna. Jeśli zaś podda się nastrojowi przemijania, będzie zaprzeczać zmianom i za wszelką cenę podtrzymać wizerunek młodej osoby, czeka ją tylko rozczarowanie i smutek.
Joanna Pastuszka-Roczek