Dożyłyśmy ciekawych czasów, niegdyś to mężczyźni nie mogli doczekać się seksu. Dziś to kobiety mają coraz większe wątpliwości, czy spotykanie z tym facetem w ogóle ma sens, skoro seksu jest bardzo mało albo nie ma go w ogóle. Męskie niezdecydowanie ws. seksu to dla nas kobiet prawdziwa udręka.
Zero dotyku, zero fizycznego przyciągania
Coraz więcej kobiet spotyka się z tym samym problemem. Trafiamy na przystojnego faceta, który nas kręci. A on robi wszystko, by przypadkiem nie wylądować z nami w łóżku. A to spotyka się z nami bez jakiegokolwiek erotycznego podtekstu. Na spacerach z nim czujemy się jak na wyjściu z kolegą. On w ogóle nas nie dotyka, nie całuje. Krótko mówiąc, jego zainteresowanie nami jest zerowe. W takich sytuacjach kobiety dopadają wątpliwości. Albo trafiłam na geja, albo na faceta, któremu w ogóle się nie podobam. Dalsze spotkania z nim znajdują się pod mocnym znakiem zapytania.
Seks raz na ruski rok
Czasem facet dostaje olśnienia i nagle mamy seks. Jest bardzo miło i nabieramy ochoty na seks, a ten zaczyna nas zwodzić. Robić nam na złość, doprowadzać nas do szału. Odzywać się odzywa, ale to jest pozbawione jakiegokolwiek wyrazu. Takie rozmowy równie dobrze mogłabyś prowadzić ze swoim kumplem lub kuzynem. Jeśli już dojdzie do spotkania, to jest ono całkowicie pozbawione erotyzmu. Zero dotyku, zero komplementów, tak, jakby to, co się wydarzyło, utwierdziło go w przekonaniu, że chce mieć w nas tylko koleżankę.
On nie reaguje na pikantne wiadomości
Najgorsze dopiero przed tobą, zaczynasz mieć ochotę na seks i za chwilę eksplodujesz, jeśli nie zrealizujesz swoich potrzeb. Piszesz więc pikantnego, zaczepnego SMS-a. Jego reakcja jest żadna. On w ogóle na niego nie odpisuje, a po tygodniu pisze: co tam? Tak, jakby cię unikał.
Czas leci, ty sklasyfikowałaś go jako kumpla. On nagle zaczyna dążyć do czegoś więcej. Znowu jest fajnie i znowu rozmawiacie ze sobą jak dobrzy koledzy. Masz już tego dość. Nie masz seksu tak często, jak go potrzebujesz. Nie czujesz się pożądana, kobieca, atrakcyjna. Relacja z nim bardziej cię męczy, niż cieszy.
Gdzie się podziali mężczyźni, którzy lubią seks?
Zaczynasz wreszcie fantazjować o facecie, który złapie cię za tyłek, przyciśnie do siebie, będzie namiętnie całował. Chcesz mężczyzny z krwi i kości, który nie umie utrzymać rąk przy sobie. Dla którego seks nawet kilka razy dziennie nie stanowi żadnego problemu. Chcesz faceta, który dostrzeże twoje starania, doceni seksowną sukienkę, minispódniczkę i twój nieposkromiony apetyt na seks. Mężczyzna ten nie musi znać ani wymyślnych technik, ani tysiąca pozycji, robić z tobą dziwnych rzeczy. Wystarczy ci, jeśli seks będzie spontaniczny, regularny i bardzo namiętny.
Kobieca frustracja seksualna
Coraz więcej kobiet czuje się sfrustrowanych seksualnie i nie chodzi tu wcale o to, że są oziębłe. Kobiety mają ogromny temperament, który nie może znaleźć ujścia, bo współcześni faceci mają potrzeby oscylujące wokół zera. Mało który czuje to samo pulsowanie co my i pomyśli o tym, że kobieta specjalnie ubrała się tak kuso, aby on podwinął sukienkę i kochał się z nią namiętnie w przedpokoju. Nasze kobiece sposoby na rozbudzanie męskiego pożądania straciły rację bytu. Stały się zupełnie nieskuteczne. Możemy je stosować na facecie, a on i tak nie zareaguje. Jego pobudzenie jest coraz cięższe.
Dlaczego męskie libido jest zerowe?
Dlaczego tak się dzieje? Stres, nadmierna masturbacja, filmy porno, problemy endokrynologiczne – wszystko to pozbawia mężczyzn apetytu na seks. Coraz trudniej można znaleźć mężczyzn, którzy nas kręcą, są inteligentni, przy których czujemy się bezpiecznie i którzy chcą uprawiać regularnie seks. Jak facet ma dobry charakter i wygląd, to zerowe libido. Jak nam nie odpowiada, to jest chętny. I tak błędne koło się zamyka.