mężczyzna dda

Mężczyźni DDA są trudni w codziennym życiu, zwłaszcza gdy chodzi o relacje damsko-męskie. Tacy panowie mają często zaniżoną samoocenę i borykają się z licznymi obawami.  Dlaczego mężczyzna DDA boi się przedmiotowego traktowania i potrzebuje dużo czułości?

Faceci DDA często nie są złymi ludźmi. Choć pozują na bad boyów, którzy przebierają w kobietach jak w ulęgałkach, to tylko maska, którą zakładają w celu ochrony swojego serca.  Mają bowiem bardzo wrażliwą, kruchą naturę. Łatwo można ich zranić, nawet mając dobre intencje. Udają bad boyów, bo uważają, że tacy mężczyźni są lepiej postrzegani. Poza tym ta maska chroni ich przed zranieniem.

Nieśmiałość

Mężczyznom DDA bardzo często doskwiera nieśmiałość, zwłaszcza w relacjach damsko-męskich. Oni mają dylemat, czy mogą pocałować na pożegnanie kobietę, z którą właśnie się przespali. Wspólna noc również napawa ich lękiem, podobnie jak wyjście z propozycją spotkania lub wysłanie zwykłej znajomości. Pewnie miałaś taką koleżankę w szkole, która całymi dniami wzdychała do jakiegoś kolegi, ale nigdy się do niego nie odezwała, nie napisała, nie zaproponowała spotkania. Tak bardzo ograniczała ją nieśmiałość. Mężczyźni DDA bardzo często mają podobnie.

Niska samoocena

Nieśmiałość w relacjach damsko-męskich u facetów DDA wynika z niskiej samooceny. Oni po prostu nie wierzą w siebie. W domu nie poświęcano im zbyt wiele uwagi. Nikt ich nie komplementował, nie okazywał uznania, nie wspierał w dążeniu do sukcesów.  Dla pijącego ojca zawsze byli niedostatecznie dobrzy. Dlatego w dorosłym życiu nie umieją sięgać po to, czego pragną. Ciągle im się wydaje, że to niemożliwe, aby taka świetna kobieta zwróciła na nich uwagę i szczerze ich pokochała, lubiła seks z nimi i chciała się z nimi związać.

Duża potrzeba miłości i czułości

Jednocześnie mężczyźni DDA mają dużą potrzebę miłości i czułości, której nie zaznali w domu. Sami często nie potrafią wyrażać uczuć, zdradzają ich często drobne gesty. Nie oznacza to jednak, że taki chłodny i nieprzystępny facet nie potrzebuje miłości oraz czułości. Wielu mężczyzn DDA marzy o tym, aby kobieta ich przytuliła, pocałowała, złapała za rękę, pogłaskała, powiedziała jakiś komplement lub wymyśliła dla nich czułe przezwisko. Lubią też, gdy kobieta regularnie do nich pisze, proponuje spotkania. Gdy robi to raz na jakiś czas, to on uważa, że jej inicjatywa jest zbyt mała.

Chcą, aby o nich walczyć

Dlatego czasem odmawiają spotkania i mówią różne dziwne rzeczy, bo liczą, że w ten sposób sprawdzą, czy kobiecie na nich zależy. Jeśli tak, ona będzie o niego walczyła do samego końca. Dopytywała się, szukała różnych sposobów i argumentów, aby on się zgodził. Staranie się i wytrwałość utożsamia z prawdziwą miłością. To właśnie zainteresowania zabrakło mu w jego domu rodzinnym, gdy go najbardziej potrzebował.

Boją się przedmiotowego traktowania

Mężczyźni DDA boją się, że zostaną przez kobietę potraktowani przedmiotowo. Gdy zakochają się, nie traktują seksu na luzie i boją się, że ona może ich wykorzystać, zaciągając do łóżka, a później zostawić. Ewentualnie, że jej będzie wyłącznie zależało na seksie, a nie na głębszej relacji.  DDA boi się, że kobieta potraktuje go jak zabawkę, żywy wibrator, z którym miło spędza się czas w łóżku, ale któremu nie okazuje się miłości. Taki mężczyzna chce przede wszystkim czuć się kochany, dopiero w drugiej kolejności zależy mu na byciu pożądanym.

Często mają duże zastrzeżenia do drugiej osoby

Są źli, że ona nie dzwoni, nie pisze, że nie proponuje spotkań, że ubiera się zbyt wyzywająco etc.  Dostrzegają problemy tam, gdzie ich nie ma lub zanadto je wyolbrzymiają. Ona nie pisze, bo on jej do tego nie zachęca, tylko zniechęca. Nie proponuje spotkań, bo on znowu odmówi. Ubiera się kobieco, nie wyzywająco.

Lubią się asekurować

Dlatego opowiadają o swoim wielkim powodzeniu i robią wszystko, aby pokazać się drugiej osobie jako mężczyzna pożądany przez wiele kobiet. Chcą w niej zaszczepić poczucie zagrożenia, aby ona okazywała im jak najwięcej emocji i walczyła o nich jak o swój największy skarb.  Lubią też podkreślać, że to luźna relacja,  że nic nie czują, że żałują tego lub tamtego, bo to nie powinno się nigdy wydarzyć. Oni po prostu nie chcą zostać ponownie zranieni. Boją się, że ktoś zadrwi z ich uczuć i ich ośmieszy, więc wolą demonstrować obojętność.

Próbują dodać sobie atrakcyjności

Pokazując, jak wielkie mają powiedzenie, ile kobiet się za nimi ugania. Dla DDA możliwość pozowania na bad boya to komplement. Podczas gdy przeciętny mężczyzna raczej dostrzega w tym wadę aniżeli zaletę, która dodatkowo oddala go od związku z kobietą swoich marzeń.