Czym są przeciwutleniacze wiedzą wszystkie kobiety, które chcą zachować jak najdłużej młody wygląd i dobre zdrowie. Najlepsze oczywiście są te pochodzenia naturalnego, o których trzeba pamiętać w codziennej diecie.
Obok witaminy A, C czy E, cynku i selenu, dodawanego często do preparatów witaminowych dla kobiet przeciwutleniacze, zabezpieczające organizm przed działaniem wolnych rodników, znajdziemy w ciemnozielonych warzywach (szpinak, sałata, pietruszka, brokuły, groch, brukselka), ale także w jagodach, marchwi, pomidorach, orzechach włoskich, rybach, pełnoziarnistym pieczywie i cytrusach czy kawie.
Moc orzechów włoskich
Właśnie orzechami włoskimi zajęło się American Chemical Society, które ogłosiło na bazie badań, że zawierają one 2 razy więcej przeciwutleniaczy i o lepszych właściwościach zdrowotnych niż inne orzechy – przede wszystkim tak popularne tłuste orzeszki ziemne (które de facto są fasolą a nie orzeszkami), migdały (sprawdzające się przy niestrawnościach i zapobiegające nudnościom, np. w trakcie ciąży), orzechy laskowe, brazylijskie, makadamii, nerkowce czy pistacje.
Przeciwutleniacze w orzechach włoskich działają do 15 razy mocniej niż witamina E! Co ważne tych orzechów się nie praży – bo właśnie podgrzewanie obniża wartości odżywcze. Mają też w swoim składzie wiele wartościowego białka, które może być alternatywą dla mięsa, ale też witaminy, minerały czy cenny błonnik, nie zawierają jednocześnie niepożądanego glutenu czy białka mlecznego – stąd sprawdzają się w alergiach przy diecie bezmlecznej.
Regularne ich spożywanie w małych ilościach np. 6-7 orzechów dziennie obniża ryzyko chorób serca, kilku rodzajów raka (w tym raka piersi), kamicy żółciowej, cukrzycy typu II i innych chorób, także oczu. Dostarczają organizmowi kwasów omega-3, antyoksydantów oraz fitosteroli – to one właśnie zmniejszają ryzyko raka piersi i raka sutka – u chorych guzy rozwinęły się później. Są smaczne i na pewno znacznie zdrowsze niż słodycze, słone przekąski lub czipsy.
Ruch wytwarza wolne rodniki
Podczas wysiłku fizycznego produkują się wolne rodniki – są ubocznym skutkiem aktywności fizycznej, zatem koniecznie trzeba uzupełniać poziom przeciwutleniaczy suplementami diety, by niezwłocznie dostarczyć organizmowi utracone cenne pierwiastki, także po wszystkich większych wysiłkach (prace porządkowe i remontowe w domu, wysiłek w ogrodzie itp.).
dr Paweł F. Nowak
