Chowamy włosy pod czapkę, dłonie w rękawiczkach, a stopy zamykamy w butach, więc wydaje nam się, że możemy sobie odpuścić ich jesienną stylizację. Najwyższa pora to zmienić – z nami dowiesz się, co jest modne tej jesieni.
Tygrysy mają paski, więc i my powinnyśmy inwestować w tygrysią naturę naszych ubrań. Obowiązkowe w tym sezonie są długie, zwiewne szale, chusty z frędzlami. Staramy się ograniczać bransoletki, raczej stawiamy na długie sznury korali oraz podłużne kolczyki, najlepiej z kamieni półszlachetnych.
Torebki powinny mieć długi, ale cienki pasek, albo nie mieć go wcale. Do łask wracają wiklinowe koszyki na zakupy o masywnych rączkach. Torebka powinna współgrać kolorystycznie z naszym ubraniem, aby nie odwracać uwagi od chusty czy apaszki.
Głowa nie od parady
Tygrys na głowie? Czemu nie! Większość pań od pewnego momentu farbuje włosy w odcieniach czerwieni, co jest kolorem jak najbardziej jesiennym. Jednak czas na zmianę – w tym roku modne są paski. Młodszym, odważniejszym paniom zaleca się wyraźne, jaśniejsze pasemka, jednak efekt, który chcemy uzyskać tej jesieni, to naturalny wygląd futra, dlatego poszczególne pasma nie powinny za bardzo odcinać się od siebie.
Uzyskuje się to poprzez nałożenie dwóch i więcej kolorów, które powinny być maksymalnie zbliżone do koloru podstawowej farby – przy czym zaleca się stosowanie wielobarwnej henny, gdyż łatwiej uzyskamy naturalne kolory. Jeśli chcesz taki efekt uzyskać w domu, trzeba się troszkę napracować, dwukrotnie rozjaśniając pasemka włosów delikatną mieszanką (najlepiej również na bazie henny).
Joanna Pastuszka-Roczek