Brwi są bardzo ważną częścią naszej twarzy, jeśli chodzi o estetykę. Powinnyśmy więc o nich pamiętać, robiąc codzienny makijaż. Czasem potrzebują dodatkowego wsparcia. Bezcenna okazuje się wtedy kredka!
Niektóre z nas narzekają na zbyt bujne, krzaczaste brwi, o których regularny wygląd musimy dbać codziennie, a pęsetkę mieć zawsze przy sobie. Jednak część Pań ma zupełnie inny problem – zbyt rzadkie brwi. Wtedy do akcji musi wkroczyć jeden z najprostszych i równocześnie najskuteczniejszych kosmetyków – kredka.
Zbyt cienkie, rzadkie i jasne brwi to rzecz, na którą absolutnie nie mamy wpływu. Dlatego pozostaje nam tylko codziennie rano podmalowywać „liche” brwi kreską lub zdecydować się na makijaż permanentny. Jeżeli wybierasz tradycyjną opcję, to powinnaś podkreślić je kredką w kolorze zbliżonym do ich naturalnej barwy. Priorytetową sprawą w malowaniu brwi jest odpowiednia kredka.
Po pierwsze – odpowiednia, czyli o dobrze dobranym kolorze, który nie może być za ciemny. Jak łatwo się domyślić, czarne, „przerysowane” brwi nie wyglądają za dobrze np. u blondynki. Najbezpieczniejsze kolory to brąz lub grafit.
Po drugie – odpowiednia kredka oznacza tą dobrej jakości. Dobra jakość często idzie w parze z ceną i marką. Wachlarz kredek na kosmetycznym rynku jest tak duży, że każda z nas znajdzie swoją ulubioną pod każdym względem.
A jak dostosować kształt brwi do kształtu twarzy?
Zuzanna Górka