Rynek kosmetyczny co chwilę zarzuca nas nowymi środkami czystości, zapachami, które koniecznie musimy mieć, mydełkami, które sprawią cuda. Niestety, wszechobecna w kosmetykach chemia jest powodem podrażnień skóry, uczuleń, pokrzywki. A może tak spróbować zrobić własne mydełko – tak, jak robiły to nasze babcie?
Tradycja ręcznego wytwarzania mydła sięga czasów starożytnych. Prawdziwe mydło nie posiada pięknego zapachu – ono przede wszystkim ma myć, jednak już w zamierzchłych czasach dodawano do niego sproszkowanych ziół, kwiatów, pachnących substancji.
Jak zrobić mydło w domu?
U podstaw każdego mydła leżą dwa składniki – tłuszcz i zasada. Połączone w odpowiednich proporcjach stworzą związek chemiczny, zwany solą, czyli właśnie nasze mydełko. W roli tłuszczu świetnie sprawdzają się oleje i oliwy, a jako zasady używamy sody kaustycznej. Związek ów jest bardzo silnie żrącą substancją, dlatego musimy zachować szczególną ostrożność – nie dotykać go gołą skórą, otworzyć szeroko okna podczas wytwarzania mydła.
UWAGA! Gdyby jednak doszło do kontaktu z sodą, pod żadnym pozorem nie należy używać wody! Do spłukania należy użyć soku z cytryny lub mieszaniny wody z octem (na litr 6 łyżek octu).
Jeśli nie chcemy używać groźnych chemikaliów, zawsze możemy kupić bloki glicerynowe.
Domowe mydło
Potrzebny nam będzie garnek ze stali nierdzewnej, gumowe rękawice, strój roboczy i może nawet okulary ochronne. Przygotowujemy 150 g sody kaustycznej i 400 ml wody (najlepiej destylowanej). Do odmierzonej wody bardzo powoli wsypujemy sodę, aż całkowicie się wymieszają. Woda powinna zrobić się bardzo gorąca. Zostawiamy ją, by ostygła mniej więcej do temperatury 50 stopni.
Joanna Pastuszka-Roczek
