Wielkanoc to tradycyjnie czas świętowania obfitości i radości. Nie bez powodu odbywa się wiosną, kiedy przyroda budzi się do życia. Czego nie może braknąć na naszym wielkanocnym stole?
Cukrowy baranek
Zwyczaj stawiania baranka sięga aż do tradycji judaistycznej, upamiętniającej święto Paschy, jednak dla chrześcijan oznacza on Jezusa, zwanego barankiem bez skazy. Proponujemy w tym roku zamiast cukrowego czy marcepanowego baranka spróbować zrobić własnoręcznie baranka drożdżowego.
Z tradycyjnego drożdżowego ciasta (na słodko) zagniatamy bułeczki – większą na tułów i mniejszą na głowę. Oczka robimy z rodzynek albo goździków. Wypiekamy bułeczki. Mniejszą nabijamy na wykałaczkę i łączymy z większą, całość pokrywamy lukrem. Taki baranek może spokojnie przesiedzieć na stole całe święta, zanim stanie się smakowitym deserem.
Ciasta – mazurki i baby
Mazurek i drożdżowa baba są tradycyjnie ciastem, które można długo przechowywać. Mazurek powinien składać się z kilku warstw ciasta, pracowicie przekładanego konfiturą, kremem maślanym, masą czekoladową. Mazurek powinien być oblany czekoladą, ozdobiony owocami i bakaliami.
Z kolei baba koniecznie musi być drożdżowa, a jej jedyną ozdobą powinien być gęsty lukier, choć można również dodać kandyzowaną skórkę pomarańczy. Baba nie jest słodka i ma mało tłuszczu, więc doskonale sprawdza się jako dietetyczny deser.
Joanna Pastuszka-Roczek