Dawno temu jedną z największych atrakcji objazdowych jarmarków była… kobieta z brodą. Dziś również patrzymy z niechęcią na panie, które mają charakterystyczny wąsik lub włosy na twarzy. Wydaje nam się, że to efekt zaniedbania, a tymczasem może to być spowodowane poważną chorobą.
Jeśli przyczyną jest konieczność przyjmowania leków, których nie można niestety odstawić, należy się zastanowić nad ich zmianą, o ile to możliwe.
Menopauzalne nadmierne owłosienie wymaga terapii estragonowej, prowadzonej pod ścisłą kontrolą lekarza. W przypadku nowotworów konieczne jest wcześniejsze wyleczenie zmian rakowych.
Zastosowanie właściwej terapii nie od razu skutkuje zmniejszeniem owłosienia – niestety, raz wyrośnięte włosy należy usunąć mechanicznie. Tutaj również doskonale sprawdzą się różne rodzaje depilacji – laserowa, elektroliza, fotodepilacja.
Zanim zaczniemy usuwać zbędne owłosienie, należy zapytać lekarza, czy nie ma żadnych przeciwwskazań co do danego zabiegu. Zawsze jednak pozostają nam sprawdzone metody – krem do depilacji, plastry woskowe czy najzwyczajniejsza pęseta.
Nadmierne owłosienie to przyczyna zgryzoty wielu pań. Jednak o wiele gorsze jest ukrywanie problemu i brak konsultacji z lekarzem. Moment wstydu nie jest wart utraty zdrowia, a nawet życia.
Joanna Pastuszka-Roczek