Nadeszła pora na rozstrzygnięcie konkursu. Do kogo wędruje poradnik Magdaleny Woch pt. Góry z dzieckiem?
Wspólna pasja. Tym właśnie są góry dla naszej rodziny.
Gdy pojawiają się dzieci, nie rezygnujcie ze swojego stylu życia, nie odkładajcie swoich zainteresowań na później. Podzielcie się pasją z rodziną! Wspólne rodzinne wędrówki po górach skutecznie odciągają dzieci od tabletów i komputerów, są doskonałym sposobem na pogłębienie relacji, budowanie zaufania, poznawanie się, uczenie życia, wychowywanie… i do tego nie są drogie.
Jak się przygotować do górskich wypraw, jak dopilnować bezpieczeństwa, co zabrać i o czym pamiętać, gdzie wybrać się z wózkiem, a gdzie z nosidłem? Jakie trasy wybrać, żeby dzieci góry pokochały? Na te pytania odpowiedzieć musieliśmy najpierw sobie. Potem wszystko zweryfikowaliśmy na szlakach. Teraz naszymi doświadczeniami dzielimy się z wami.
Do zobaczenia na szlaku! Przygoda czeka.
W książce:
- propozycje wycieczek o różnym stopniu trudności,
- trasy na wózek,
- szlaki dla przedszkolaków i nastolatków,
- sprawdzone atrakcje,
- polecane miejsca noclegowe.
Wygraj poradnik Magdaleny Woch pt. Góry z dzieckiem!
Aby zdobyć jeden z trzech egzemplarzy poradnika Magdaleny Woch pt. Góry z dzieckiem, wystarczyło odpowiedzieć na dwa poniższe pytania.
- Jaki szczyt chciałabyś zdobyć ze swoim dzieckiem lub wnukiem?
- Jaką książkę, która ukazała się nakładem wydawnictwa Pascal, chciałabyś przeczytać? Podaj tytuł inny niż Góry z dzieckiem. W udzieleniu odpowiedzi na to pytanie pomoże ci strona internetowa.
Poniżej przedstawiamy nagrodzone odpowiedzi:
Ze swoją 5-letnią wnuczką chciałabym zdobyć polsko-czeskiego Pradziada, który jest dość niski, zatem leży w zasięgu Marysi. Bardzo lubię te góry. Każdy może w nich spędzić miło czas na łonie natury. Nie trzeba mieć nie wiadomo jakiej kondycji, aby się po nich wspinać. Interesuje mnie powieść „Wszystkie pory uczuć. Lato” – Dorota T., Lublin
Ze swoją córką chciałabym zdobyć Śnieżnik. Może pewnego dnia to mi się uda. Córka ma urlop w sierpniu, w tym samym czasie co ja. Nie jest już małym dzieckiem, ale wciąż lubimy spędzać czas razem, pielęgnując więzi rodzinne. Tak naprawdę dziecko zawsze pozostaje naszym dzieckiem. Chętnie zapoznam się z książką „Kochanie czy klikanie” – Marta D., Białystok
Chciałabym kiedyś wybrać się z córką w Rysy. Musi jednak troszkę podrosnąć, aby móc iść o własnych siłach. Myślę, że za kilka lat będzie ku temu wyśmienita okazja. Obydwoje z mężem kochamy Rysy. Chcielibyśmy zaszczepić tę miłość w naszej córce. Z przyjemnością przeczytam „Prosto, pysznie, do pudełka” – Joanna G., Toruń
Serdecznie gratulujemy laureatkom i zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach.