nasze-emocje

Emocje pierwotne są wspólne zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Należą do nich radość, smutek, strach, złość, wstyd i wstręt. Przyjmy się bliżej tym emocjom.

O tym, jak ważne jest szybkie rozpoznanie złości może świadczyć pewien eksperyment: badani otrzymywali zdjęcia, na których była spora grupa osób. Na jednym – wszyscy, oprócz jednej, byli uśmiechnięci, na drugim – wszyscy, oprócz jednej, mieli złość na twarzy. Zadanie polegało na odszukaniu złej twarzy wśród miłych i miłej, wśród złych. Okazało się, że wykrzywioną wściekłością twarz znajdowano błyskawicznie, a znalezienie uśmiechniętej pochłaniało bardzo dużo czasu.

Dlaczego tak się dzieje? Na złośnika trzeba bardziej uważać, niż na osobę uśmiechniętą – w końcu może ona nam zrobić krzywdę, może zacząć krzyczeć czy rzucać przedmiotami. Złość może się łatwo przerodzić w uczucie wściekłości czy gniewu, albo przejść w irytację, która szybko rozpali się na nowo.

W złości zaciskamy pięści, marszczymy brwi, napinamy mięśnie. Wypełnia nas siła i obniża się uczucie bólu – dlatego ogarnięty szałem człowiek nie czuje, że robi sobie krzywdę. Złość jest bardzo wyczerpująca i zużywa dużo energii. Co ciekawe, często po wybuchu złości często odczuwamy… smutek. Dzieje się tak dlatego, że ośrodki w mózgu, które odpowiadają za te emocje, są bardzo blisko siebie i pobudzają się nawzajem. Działa to też w drugą stronę – osoba często smutna łatwo się irytuje.

Wstręt

Jest to bardzo nieprzyjemna, gwałtowna emocja, która powstaje w wyniku kontaktu z czymś nieprzyjemnym. Jest bardzo potrzebna, bo chroni nas przed zjedzeniem nieświeżych rzeczy, chodzeniem w zanieczyszczone miejsca. Wiele chorób objawia się nieprzyjemnym zapachem właśnie po to, by wstręt chronił nas przed kontaktem z zarazkami.

Joanna Pastuszka-Roczek