Gdy dopada nas angina, mamy początki grypy czy różne oznaki sezonowego przeziębienia odruchowo sięgamy po popularne środki przeciwgrypowe i mocne farmaceutyki, które często odkładają się w organizmie w formie toksyn.
Oczywiście niektóre leki przeciwwirusowe są w stanie zapobiegać i skrócić dolegliwości grypowe, lecz większość leków tylko tymczasowo łagodzeni objawy. Wiele naturalnych środków potrafi wspomóc skutecznie walczący z przeziębieniem organizm, a czasem nawet rozprawić się w anginami skuteczniej.
Niedoceniana jeżówka
W walce o utrzymanie odporności jeżówka jest znana od wieków. To ziołowy suplement znany jako echinacea, który zapobiega infekcjom i wzmacnia już walczący z przeziębieniem organizm, choć nie udowodniono czy jest w stanie zwalczyć w jakiejś mierze grypę. Amerykanie udowodnili, że wśród przeziębionych przyjmowanie jeżówki skróciło okres choroby o 2 dni. W polskich aptekach echinacea występuje na ogół w połączeniu z innymi ziołami, w rozmaitych formach (jako płyn, tabletki) i w różnych dawkach, warto zatem przed wizytą w aptece zorientować się na stronach internetowych popularnych e-aptek, który specyfik z „echinacea” w nazwie zawiera jej najwięcej – min. 150 mg w dawce.
Warto sprawdzać dokładnie, co kryje się w popularnych specyfikach z nazwą Immuno-, budzącą skojarzenie w odpornością, a mogą z nią mieć niewiele wspólnego poza chwytem marketingowym.
Cynkiem i witaminą w wirusy
Niektóre badania wskazują, że cynk ma właściwości przeciwwirusowe, pomagając w powstawaniu niektórych białek zaatakowanych przez wirusy. Sam cynk nie zapobiegnie przeziębieniom, ale może pomóc skrócić czas trwania objawów i zmniejszyć nasilenie przeziębienia, gdy przyjmiemy go w ciągu doby od pierwszych objawów. Natomiast lekarze od kilku lat ostrzegają przed przyjmowaniem cynku w preparatach donosowych na przeziębienia, które mogą spowodować utratę węchu.
dr Paweł F. Nowak