Czas to pieniądz – to powiedzenie jest szczególnie trafne w XXI wieku, gdy jadąc taksówką, możemy przeglądać korespondencję służbową czy zamieszczać wpisy na firmowym fanpage`u. Nic dziwnego, że nikt nie lubi osób spóźnialskich, które na wcześniej umówionym spotkaniu zjawiają się dopiero po 10-15 minutach. Spóźnienie jednej osoby przyczynia się do rozsypania całego harmonogramu spotkań. Jak nauczyć się punktualności?
Punktualność w dzisiejszych zabieganych czasach to podstawa, to także szacunek dla osoby, z którą umówiliśmy się na spotkanie. Nikt z nas nie lubi czekać, nerwowo spoglądając na zegarek. Ba, brak punktualności w życiu zawodowym równa się wielkie kłopoty. Jak nauczyć się punktualności i nie nadwerężać cierpliwości innych osób?
Jak nauczyć się punktualności? Uświadom sobie konsekwencje spóźnialstwa
To może wydawać się niedorzeczne, ale w rzeczywistości tak to działa. Aby zmienić swoją postawę i stosunek do czasu innych osób, musisz uświadomić sobie, do czego prowadzi spóźnialstwo. Tylko widząc ciemne strony takiego postępowania, znajdziesz w sobie motywację, aby zmienić nawyki i popracować nad własną punktualnością. Jakie są konsekwencje spóźnialstwa?
Sama z pewnością nie lubisz na nikogo czekać. Gdy umawiasz się z koleżanką w kawiarni, a ta nie przychodzi, zaczynasz czuć się dziwnie, siedząc samotnie przy stoliku. Ponadto w pewnym momencie pojawia się poczucie zmarnowanego czasu – przyszłaś na spotkanie punktualnie, chociaż mogłaś dokończyć oglądanie ulubionego serialu lub zjeść pożywny obiad. Tymczasem pędziłaś do kawiarni, aby zobaczyć się z koleżanką. Teraz, gdy ona się spóźnia, dopada cię złość. Teraz odwróć role i pomyśl, że to ty jesteś osobą spóźnialską, a twoja koleżanka oczekującą.
Chyba już wiesz, co czuje i dlaczego twoje spóźnialstwo stanowi duży nietakt? Następnym razem, zanim umówisz się na spotkanie o godzinie 17:00, zastanów się dwa razy. Bądź realistką, jeśli czas na dojazd z pracy do centrum zajmuje ci 30 minut dogodnych warunkach, to po południu, gdy wszyscy usiłują się dostać do domu, czas ten warto przemnożyć przez 2. Umawiaj się na spotkania z zapasem – tak na wszelki wypadek, gdyby na ulicy doszło do wypadku, powstał gigantyczny korek itp. Jeśli wiesz, że po powrocie do domu chcesz zjeść pożywny obiad, nie umawiaj się na spotkanie o godzinie 17, gdy wiesz, że pracę kończysz o 16. W godzinę musisz dojechać do domu, podgrzać obiad, zjeść go, odświeżyć się i wyjść na spotkanie. Powiedz koleżance wprost, że preferujesz późniejszą godzinę, ponieważ siłą rzeczy nie zdążysz na 17.
Konsekwencje spóźnialstwa
Konsekwencje spóźnialstwa w skrajnych przypadkach mogą zakończyć się utratą kluczowego kontrahenta. Pamiętaj, że potencjalny klient płaci, a zatem wymaga. Z pewnością nie będzie zadowolony, że marnujesz jego czas, którego on i tak ma zbyt mało. Ponadto twoje podejście do punktualności świadczy też o firmie, w której pracujesz. Istnieje ryzyko, że skoro pracownik spóźnia się na spotkanie z potencjalnym klientem, będzie spóźniał się też z wykonywaniem zadań przewidzianych w kontrakcie. Pamiętaj, że jak cię widzą, tak cię piszą i szanuj czas innych osób. Na spotkanie z kluczowymi kontrahentami zawsze wychodź 20 minut wcześniej. Możesz ze sobą zabrać laptopa, tablet itp. Gdy kontrahent będzie się spóźniał, popracujesz na komputerze. Pamiętaj, to on jest stroną rozdającą karty i w przeciwieństwie do ciebie może się trochę spóźnić. Nie oznacza to jednak, że na spotkania, na których ty jesteś stroną dominującą, możesz się bezkarnie spóźniać. To zachowanie w złym tonie i nie przystoi nikomu.
Punktualność – cecha pożądana przez pracodawców
Punktualność to cecha, której szuka każdy pracodawca. Jeśli zatem wybierasz się na rozmowę kwalifikacyjną, pojedź do firmy przed czasem i odczekaj kilka/kilkanaście minut w aucie. Nie tylko spóźnialstwo jest źle widziane przez potencjalnych pracodawców. Rekruterzy nie lubią też, gdy przychodzisz na spotkanie na długo przed czasem. Po pierwsze, mogą w tym czasie rozmawiać z inną osobą. Po drugie, zajmować się jakimś pilnym zadaniem, w którym ty, swoim przedwczesnym zjawieniem się, po prostu przeszkadzasz. Jeśli chcesz wywrzeć jak najlepsze wrażenie, na rozmowę wyjedź przed czasem, aby zdążyć do firmy także wtedy, gdy pojawią się korki. Czas, który ci pozostanie do spotkania, odczekaj w aucie, czytając gazetę i wyjdź do biura na 3 minuty przed umówionym spotkaniem.
Wyjdź z domu przed czasem
Jak nauczyć się punktualności? Najlepiej zrobić to, wychodząc z domu przed czasem. Nigdy nie planuj niczego na styk. Wystarczy bowiem, że tuż przed twoim skręceniem na skrzyżowaniu zapali się czerwone światło, a ty będziesz już 2-3 minuty w plecy. Wychodząc z domu przed czasem, masz pewność, że zdążysz na spotkanie. Aby przestać się spóźniać, warto wyliczyć, ile czasu potrzebujesz na dojazd czy dojście, po czym dodać do tego jakieś 10-15 minut i ustawić alarm w telefonie. Gdy ten się włączy, będziesz wiedziała, że pora już wychodzić.
Alarm przypominający o konieczności dokończenia makijażu
To wariant dla osób, które nie wyjdą z domu bez pełnego makijażu. Jeśli to właśnie troska o wygląd zewnętrzny sprawia, że na wszystkie spotkania przychodzisz po czasie, ustaw sobie alarm wzywający do zakończenia makijażu na 10 minut przed planowanym wyjściem. Dzięki niemu będziesz wiedziała, że pozostało ci naprawdę mało czasu i musisz się sprężyć. Może wcale nie musisz wykonywać smoky eyes i wystarczy wytuszować rzęsy?
Ubranie przygotuj dzień wcześniej
Ta sama zasada dotyczy śniadania. Jeśli jesteś osobą, która regularnie spóźnia się do pracy, musisz nauczyć się lepiej gospodarować czasem. W związku z tym, iż nie jest to łatwe, należy zaoszczędzić sobie dylematów. Gdy przygotujesz ubrania dzień wcześniej, nie musisz o poranku zastanawiać się, co na siebie włożyć. To samo dotyczy śniadania – jeśli na kolację przygotujesz więcej kanapek i wstawisz je do lodówki, to nie stracą one nic na świeżości. Mycie głowy też lepiej zostawić sobie na wieczór, by rano niepotrzebnie nie tracić na nie czasu. Pamiętaj, że mycie głowy to jedno, a jej suszenie drugie. Jeśli masz długie włosy, czynność ta zajmie ci mnóstwo czasu, który mogłabyś spożytkować na coś innego i wyjść z domu o czasie.
Marlena Skóra