Negatywne myślenie stanowi problem wielu z nas, chciałybyśmy jakoś nad nimi zapanować, ale nie zawsze wiemy, jak zyskać kontrolę nad wytworami swojego umysłu. Na szczęście nie jest to niemożliwe. Mamy wpływ na swoje nastawienie do życia. Jak sobie poradzić z negatywnymi myślami?
Spis treści:
- Dlaczego nasz mózg pisze czarne scenariusze?
- Jakie zagrożenie rodzi negatywne myślenie?
- Jak myśli wpływają na nasze samopoczucie?
- Jak działa negatywne wzmocnienie?
- Powracanie do błędów przeszłości
- Jak poradzić sobie z negatywnymi myślami?
- Ruminacje a ataki paniki
Dlaczego nasz mózg pisze czarne scenariusze?
Każdy z nas czasem odczuwa lęk i w swojej głowie pisze czarne scenariusze. Zostaliśmy tak zaprogramowani przez naturę, aby przygotować się na najgorsze, gdyż to zwiększa nasze szanse na przetrwanie. Czasem zamartwianie się prowadzi do konstruktywnych działań. Np. boję się skutków kryzysu gospodarczego, więc oszczędzam i szukam dodatkowego źródła dochodu.
Jakie zagrożenie rodzi negatywne myślenie?
Mózg lubi czarne myśli, gdyż te pozwalają zwiększyć szanse na przeżycie, jednak te destrukcyjnie wpływają na nasze samopoczucie. Gdy tracimy nad nimi kontrolę, pozwalamy się porwać emocjom, możemy nawet otrzeć się o choroby psychiczne, w tym psychozy czy zespół lęku uogólnionego. Wzmacnianie naszych wewnętrznych lęków może też doprowadzić do obsesji. Tak bardzo boimy się zarazków, że co chwilę dezynfekujemy ręce.
Jak myśli wpływają na nasze samopoczucie?
Pamiętaj o tym, że negatywne myśli mają wielką moc. Gdy poświęcasz swój czas na rozważania nt. osoby, które cię skrzywdziła, twój organizm wydziela kortyzol, czyli hormon stresu, przez co twoje samopoczucie nie jest najlepsze. Możesz je też świadomie poprawić, koncentrując myśli wokół osób, które wzbudzają w tobie ciepłe uczucia, vide przyjaciółka czy mama. W rezultacie po chwili czujesz się znacznie lepiej, ponieważ organizm uwalnia oksytocynę, czyli hormon przywiązania.
Jak działa negatywne wzmocnienie?
Czy wiesz, że im więcej czasu poświęcasz na negatywne myśli, tym mocniejszy sygnał wysyłasz swojemu mózgowi, że to one stanowią twój priorytet. W rezultacie budzisz się rano i od razu martwisz się potencjalnym bezrobociem, który może cię czekać wskutek kryzysu gospodarczego. Nie koncentrujesz się na tym, aby dobrze wykonywać swoje obowiązki zawodowe i znaleźć czas na przyjemności. W rezultacie dużo łatwiej możesz stać się mało kreatywnym i wydajnym pracownikiem, a twoje czarnowidztwo może się ziścić.
Powracanie do błędów przeszłości
Psycholodzy zauważyli też, że im częściej powracamy do przykrych wydarzeń z przeszłości, tym większą rangę im nadajemy. Np. doskwiera nam ogromne poczucie winy, że w ogóle zwróciłyśmy uwagę na swojego eks. Nie potrafimy sobie wybaczyć, że byłyśmy tak naiwne i dałyśmy się wciągnąć w takie krzywe akcje, jakie on nam zafundował. Czasem warto jednak przestać rozpamiętywać przeszłość, bo nie prowadzi to do niczego dobrego. Pozbawia nas natomiast energii życiowej, którą mogłybyśmy wydać np. na rozwój zawodowy czy pielęgnowanie przyjaźni. Musimy się pogodzić z faktem, że pewnych rzeczy już nie zmienimy, bo czasu nie da się cofnąć. Możemy natomiast unikać podobnych błędów w przyszłości.
Jak poradzić sobie z negatywnymi myślami?
Niewątpliwie warto skupić się na tym, aby żyć tu i teraz. Nie myśl o tym, co było, bo czasu nie cofniesz. Unikaj podobnych błędów w przyszłości. Tymczasem wyznacz sobie cele, dąż do ich realizacji i doceniaj nawet małe osiągnięcia. Unikaj toksycznych ludzi, którzy podcinają ci skrzydła, uderzają w poczucie własnej wartości i zasiewają w tobie ziarenko lęku.
Ruminacje a ataki paniki
Bardzo często tracimy kontrolę nad sobą i dosięga nas atak paniki, ponieważ pozwalamy sobie na ruminacje, czyli natrętne myśli. Im więcej ich, tym silniejsze wzmocnienie. Np. matka od dziecka powtarzała ci, że faceci stanowią zagrożenie, ty ciągle powracasz do tej „rady”, przez co potrafisz dostać ataku paniki na ruchliwej ulicy, gdy jakiś mężczyzna tylko na ciebie spojrzy. Spróbuj zracjonalizować swoje lęki i spojrzeć na nie obiektywnie. To pomoże ci zachować większą kontrolę nad swoim życiem.