Mężczyźni często nie zdają sobie sprawy, że ich komunikacja z kobietą przebiega w niewłaściwy sposób. Ona wkurza się nie o to, co jej powiedziałeś, tylko jak to zrobiłeś. Jak poruszać się po meandrach komunikacji? Pamiętaj, że nie treść, lecz forma stanowi problem.
Jak przekonać ją do znalezienia czasu?
Chcesz się spotkać z kobietą, a ona akurat nie może, bo jest zajęta? Spróbuj to zrozumieć i jeśli proponuje alternatywny termin, to umów się na inny dzień. Jeśli jednak zależy ci na spotkaniu dzisiaj, możesz to ubrać lepiej w słowa niż czynić wyrzuty. Zamiast szantażu emocjonalnego: teraz albo nigdy, lepiej porozmawiać i podejść do sprawy w umiejętny sposób. Możesz zapytać, o której skończy robić to, co właśnie zaczęła i zaproponować, że po nią wpadniesz. Możesz powiedzieć, że zależy ci na spotkaniu dzisiaj i zapytać, co się da zrobić w tej sprawie. Możesz wymienić zalety wspólnego spotkania i podejść do sprawy na luzie. Możesz powiedzieć, że zależy ci szczególnie na spotkaniu dzisiaj, bo to dla ciebie ważne. I nie robić awantury, że będzie mogła spotkać się dopiero za 2 godziny. Okaż trochę cierpliwości. Jeśli jesteś zły, że nie ma dla ciebie czasu, to lepiej, gdy powiesz: chciałbym, abyś czasem umiała zrezygnować z czegoś dla mnie, a nie rzucać oskarżeniami jak z karabinu maszynowego.
Jak przekonać ją do okazywania emocji?
Jeśli chcesz, aby okazywała ci więcej emocji, to zamiast atakować: bo ty nigdy nie mówisz tego, co myślisz, to powiedz, że chciałbyś wiedzieć, co jej siedzi w głowie i poznać jej szczerą opinię. Zaznacz, że jesteś otwarty i taki bądź. Jeśli brakuje ci z jej strony wyrazów zainteresowania, czułości itp., możesz powiedzieć, że miło byłoby, gdyby cię czasem przytuliła. Albo nawiąż do sytuacji, w której robiła to, co chciałeś i powiedz, że chciałbyś, aby tak było częściej.
Jeśli uważasz, że jest dla ciebie chłodna, to zamiast ją atakować, możesz zapytać ją wprost, dlaczego jest dla ciebie chłodna, dlaczego postępuje w ten sposób itp. Może dowiesz się, skąd wzięło się jej zachowanie. To jest niewątpliwie bardziej konstruktywne od rzucania oskarżeń.
Jak przekonać ją do okazywania czułości?
Zamiast czepiać się, że jest zamknięta w sobie, powiedz, że przy tobie może być bardziej otwarta, bo nie będziesz miał do niej o nic pretensji i przy tobie może poczuć się bezpiecznie. Chętnie poznasz jej zdanie, emocje, które nią targają. Nie musi się tak kontrolować, bo nie wykorzystasz tego przeciwko niej. Że jak jest jej źle albo zwyczajnie ma na to ochotę, to może się przytulić etc.
Jak powiedzieć jej, że nie lubisz jej fochów?
Jeśli uważasz, że zbyt często się obraża i ma focha, to powiedz jej, że nie lubisz się domyślać, o co jej chodzi i wolałbyś, aby wprost mówiła ci, o co chodzi. Chętnie bowiem dowiesz się, w czym tkwi problem. I nic jej nie zrobisz, gdy powie ci wprost, o co się złości.
Nie treść, lecz forma stanowi problem
To, że jesteś o coś zły, to normalne, masz prawo do własnych zastrzeżeń i uwag. Warto pogadać o tym, co ci przeszkadza. Ale musisz mówić wprost, co masz na myśli i unikać oskarżycielskiego tonu oraz szantażu emocjonalnego. Bądź otwarty na argumenty drugiej strony, nie obrażaj się i zachowaj spokój. Pamiętaj, to nie treść stanowi problem, lecz forma. Jeśli podejdziesz do sprawy mniej oskarżycielsko, istnieje większe prawdopodobieństwo, że się dogadacie, a ona zmieni swoje zachowanie. Ale atakując, budzisz tylko odruch obronny. Owszem, tobie ulży na chwilę, że wszystko z siebie wyrzuciłeś, ale to niczego nie zmieni. Będąc miłym, gdy zależy ci na spotkanie, a ona nie ma czasu, możesz osiągnąć cel i się zobaczyć. Bo gdy jesteś miły, a nie szantażujesz jej, ona może rozważyć, czy nie spędzicie razem czasu po tym, jak wyjdzie od przyjaciółki. Ale wykaż się dobrą wolą, pokaż jej, że nie musi sama do ciebie iść po nocy, bo po nią przyjdziesz.