Tylko ją kocham i nie interesują mnie inne kobiety

Przytulasz mnie całym sobą i zapewniasz tym samym niesamowite poczucie bezpieczeństwa. Przy tobie mogę wreszcie być słabą kobietą i nie muszę się niczego bać, bo wiem, że mnie obronisz. Nie pozwolisz nikomu zrobić mi krzywdy. Poza tym w twoich silnych ramionach znikają wszelkie troski.

Mogę położyć głowę na twojej silnej, męskiej klacie, a ty obejmujesz mnie ramieniem. Wtedy czuję twój zapach, który bardzo lubię. Pachniesz dla mnie najpiękniej na świecie, nawet gdy jesteś spocony.

Mówisz mi komplementy, czuję się wtedy taka wspaniała i atrakcyjna. Cieszę się, że podobam ci się taka, jaka jestem, że w pełni mnie akceptujesz i nie chcesz mnie zmieniać na swoją modłę. Poza tym zawsze umiesz trafić z komplementem, formułujesz je w kulturalny sposób i czuję, że są szczere.

Sam do mnie napiszesz, bo wtedy nie czuję się jak stalkerka, która ci się narzuca i której masz dosyć. Potrzebuję, abyś wysyłał mi pozytywne komunikaty zwrotne.  Czasem nie wiem, na co mogę sobie pozwolić, czy masz mnie dość, czy po prostu jesteś zmęczony.

Gdy wygłupiamy się, śpiewając piosenki w większym gronie. Wtedy świetnie się z tobą bawię. To ma taki magiczny wymiar, zwłaszcza gdy śpiewamy jakieś romantyczne, polskie kawałki.

Mnie do siebie zapraszasz i razem oglądamy film, a w pewnym momencie mnie mocno przytulasz. Jest mi wtedy z tobą tak dobrze. Takie chwile są magiczne i niezapomniane.

Zapraszasz mnie na spacer i zabierasz mnie do parku, w którym byliśmy na pierwszej randce albo wybierasz zupełnie nowe miejsce. To jest takie romantyczne i fajne.

Jesteś dżentelmenem, otwierasz mi drzwi, przepuszczasz mnie przodem, otwierasz mi auto. Wtedy wiem, że trafiłam na prawdziwy skarb.

 

Prowadzisz samochód i widzę, że robisz to pewnie i płynnie. Na dodatek jedziesz ze mną spokojnie, wtedy czuję, że mam przy sobie świetnego kierowcę.

 

Uprawiasz ze mną seks i jesteś dla mnie taki delikatny, namiętny i czuły. Uwielbiam, gdy mnie dotykasz. Jesteś taki  uroczy, gdy dążysz do seks, bo najpierw mnie przytulasz pod pretekstem tego, że razem jest cieplej, że wieje od okna itp.,  czuję się przy tobie bardzo bezpiecznie i wtedy zaczynasz mnie dotykać, rozpalając moje zmysły do granic wytrzymałości.  Gdy twoje ręce wędrują pod bluzkę i spodnie, jestem na ciebie taka napalona. Uwielbiam się z tobą kochać, bo dajesz mi najwyższy poziom spełnienia. Seks z tobą jest najlepszy na świecie, bo mogę się do ciebie przytulić i wiem, że nigdy nie zrobiłbyś mi krzywdy. Lubię czuć cię w sobie i lubię, gdy namiętnie mnie całujesz. Przy pocałunkach od razu przechodzisz do rzeczy i bardzo mnie to kręci;)

Rozmawiasz ze mną i masz mi tyle ciekawych rzeczy do przekazania. Jesteś taki mądry i znasz się świetnie na motoryzacji, naprawach różnych rzeczy. Masz swoje patenty, w tym kostki do WC na odstraszanie kun.

Żartujesz, lubię twoje poczucie humoru i uśmiech adresowany do mnie. Rozkładasz mnie nim na łopatki za każdym razem, gdy na mnie patrzysz;)

Pomagasz mi i moim koleżankom, gdy mamy jakiś problem i nie wiemy, jak go rozwiązać. Wiem, że jesteś mądry i mogę liczyć na twoją wiedzę oraz doświadczenie, zwłaszcza w dziedzinie motoryzacji, na której świetnie się znasz.

Zaradny, umiesz otworzyć piwo kluczem z pracy, naprawić to i owo. Widzę wtedy, że jesteś taki męski i można na tobie polegać.

Obejmujesz mnie w nocy, wtedy czuję się najszczęśliwszą kobietą na świecie.  Lubię czuć na sobie twoje ręce  i ten moment, gdy przewracasz się z boku na bok, jednocześnie przygarniając mnie do siebie, abyśmy nie stracili fizycznego kontaktu.

Mimo licznych zajęć i pracy znajdujesz dla mnie choć chwilę czasu, aby spędzić go wieczorem u siebie. Nasza pierwsza wspólna noc miała miejsce po twojej długiej zmianie w pracy i przed kolejną długą zmianą. Ja chciałam iść wtedy na miasto, ty zaproponowałeś swoje mieszkanie. To był dla mnie bardzo ważny gest, bo wiem, że  byłeś zmęczony, a jednak znalazłeś alternatywne rozwiązanie, abyśmy mogli ze sobą pobyć. Marzy mi się kolejny taki wieczór, ty, ja i coś słodkiego do jedzenia, mogłabym nawet coś sama upiec, chyba bym nas nie otruła;)  Moja przyjaciółka jeszcze nie miała żadnych rewolucji żołądkowych;)

Gdy trzymasz mnie za rękę lub obejmujesz w pasie, gdy gdzieś idziemy razem. Wtedy, jak wracaliśmy ze spotkania z twoją przyjaciółką i jej facetem, roztapiałam się w szczęściu, gdy mnie obejmowałeś. Czułam się przy tobie taka bezpieczna i kobieca. Nie wyobrażam sobie, żeby twoje miejsce w moim sercu miał zająć ktoś inny. Nie wyobrażam sobie też, że mógłby mnie dotykać inny facet.