nowoczesne leczenie nowotworów

Od czego zaczyna się szczegółowa ocena stanu pacjenta w nowoczesnym podejściu do opieki nowotworowej? Czym różni się od utartych schematów?

Skuteczne połączanie

Hipertermię stosuje się przede wszystkim w skojarzeniu z chemioterapią. W licznych pracach naukowych podkreśla się uzyskanie od 1,5 do nawet 9-krotnego wzrostu skuteczności standardowego leczenia z chemioterapią przy jednoczesnym zastosowaniu w ich trakcie hipertermii. Przewagę stosowania chemioterapii wzbogaconej o hipertermię nad samodzielną radioterapią i chemioterapią udowodniły badania z losowym doborem chorych.

Uniwersalność zastosowania

Hipertermię jako metodę wspomagającą stosuje się praktycznie we wszystkich rodzajach nowotworów; nie ma znaczenia wiek pacjenta czy stopień zaawansowania choroby. Hipertermia jest przede wszystkim wykorzystywana przez onkologów w przypadkach zaawansowanego procesu nowotworowego, przy przerzutach i nawrotach oraz w przypadkach niepowodzenia leczenia konwencjonalnego. Hipertermia jest stosowana u pacjentów z przerzutami do wątroby, w przebiegu raka jelita grubego, raka trzustki, płuc czy piersi. Decyzję o włączeniu hipertermii do procesu leczenia podejmuje się indywidualnie w przypadku każdego pacjenta. Decyzję podejmuje odpowiednio przygotowany lekarz.

IPT

Terapia wzmocniona insuliną (IPT) to metoda podawania leków chemioterapeutycznych z pomocą insuliny podczas hipertermii. Ten sposób podawania chemioterapii powoduje podwyższenie stężenia leków w tkance nowotworowej. Kombinacja wielu procedur prowadzi do zniszczenia nowotworu. W odróżnieniu od tradycyjnego leczenia, podczas chemioterapii wzmocnionej insuliną, otwarte są kanały błon komórkowych w celu wprowadzenia leku, a kiedy lek dostanie się do komórki, kanały te są ponownie zamykane. Jednocześnie rozpoczęta hipertermia zwiększa początkowo ukrwienie tkanek nowotworowych, po czym, w temperaturze powyżej 41 stopni Celsjusza, odcina przepływ krwi do tego miejsca. Takie połączenia chemioterapii z hipertermią zwiększa jej skuteczność, co pozwala zmniejszyć toksyczności dla zdrowych komórek. Pacjenci tolerują tą metodę znacznie lepiej, mają również lepsze efekty leczenia przy mniejszej ilości działań niepożądanych.

Mira Starobrzańska