Choć żyjemy w XXI wieku w środku Europy, ciągle obowiązują odmienne standardy przy ocenie tych samych zjawisk z udziałem kobiet i mężczyzn. Facet, który znajduje się sobie młodszą o 30 lat partnerkę, zostawia żonę i dzieci, jest powszechnie akceptowany, bo mężczyźni tak już mają. Wolna kobieta, która wiąże się z mężczyzną młodszym o kilka lat, już budzi oburzenie. Dlaczego tak się dzieje? O co posądza się kobietę w związku z młodszym mężczyzną?
Chce zatrzymać czas
To jest największa głupota, jaką można wymyślić. Kobieta wiąże się z młodszym o kilka lat mężczyzną nie po to, by zatrzymać czas i się odmłodzić. To tak działa. Wręcz przeciwnie, jak otoczenie się dowie, że on jest młodszy, to zacznie się głupie gadanie: jak to sobie wyobrażasz, jesteś za stara dla niego. A prawda jest taka, że różnica kilku lat w tę czy drugą stronę nie odgrywa żadnej różnicy. Kobieta może mieć dziecko z młodszym o kilka lat mężczyzną, założyć z nim normalną rodzinę. Nie zostawi go też samego przedwcześnie. Mężczyźnie młodszemu o kilka rad nie grozi zostanie wdowcem. Poza tym różnica wieku jest nie do zauważenia gołym okiem, gdy mowa dosłownie o kilku latach różnicy. Jedna z kobiet porównała kiedyś 5-6 lat różnicy do bycia rówieśnikiem i jest w tym sporo prawdy. To nie jest widoczna różnica.
Chce się dowartościować
Kobiecie często przypisuje się niską samoocenę, którą trzeba jakoś podbudować. Tak, jakby nie można po prostu założyć, że młodszy mężczyzna jest wartościowy i po prostu go pokochała. Pamiętajmy, kilka lat różnicy zawsze pozostaje niezauważalne. A jak facet jest naprawdę cudowny, to po co sobie odpuszczać szansę na miłość? Bo ktoś powie coś głupiego? Nikt za nas życia nie przeżyje, niech więc nie mówi, jak mamy żyć.
Chce go wykorzystać
Naprawdę starsza o kilka lat kobieta nie musi być demonem seksu, który chce się spotykać z młodszym facetem dla dobrego seksu. Panie czasem po prostu zakochują się w młodszym mężczyźnie i stwierdzają, że to na niego czekały przez całe życie. Kobietami częściej kierują emocje niż czyste wyrachowanie.
Została skrzywdzona przez rówieśników
Tak, jeśli nie szuka odmłodzenia, to musiała zostać skrzywdzona przez rówieśników. W świecie rządzonym przez stereotypy wciąż łatwiej uwierzyć w to, że młodsza o 60 lat kobieta zakochała się w mężczyźnie w wieku swojego pradziadka, aniżeli w to, że starsza o kilka lat kobieta pokochała młodszego faceta.
Chce rządzić facetem
Tak, bo młodszy to od razu pokorny i posłuszny, a starsza o kilka lat kobieta to samica alfa, której brakuje w ręce tylko pejcza. Tak naprawdę kilka lat różnicy to nie przepaść ani nic dającego jednej ze stron przewagę. Przy takiej różnicy można stworzyć związek oparty na partnerstwie. Mężczyźni często mierzą kobiety własną miarą, skoro 50-latek chce rządzić swoją 20-letnią żoną, to kobieta musi mieć tak samo. Tymczasem panie częściej stawiają na partnerstwo i równość w związku.