Odlecimy stąd to piękna powieść obyczajowa, która poprawi nam nastrój w tym trudnym czasie, gdy wszystko niemal jest pozamykane. Anna Dąbrowska stworzyła książkę, w której narracja jest prowadzona pierwszoosobowo przez 19-letnią główną bohaterkę. Delfina nie ma za sobą sielankowego dzieciństwa, sporo przeszła, co odbiło się na jej dorosłym życiu.
Delfina ani myśli o randkach
Delfina może liczyć wyłącznie na wsparcie opiekuńczego dziadka, który dołożył wszelkich starań, aby wychować ją na dobrą i mądrą dziewczynę. Ta chętnie pomaga mu w pracy w warsztacie samochodowym. Jej pasją jest nie tylko motoryzacja, ale też muzyka i gra na gitarze. Delfina różni się od swoich koleżanek, które uganiają się za chłopakami. Głównej bohaterce nie w głowie randki.
Starszy mężczyzna, który okazuje się fascynujący
Pewnego dnia Delfina zmienia jednak zdanie, gdy poznaje Jakuba. Mężczyzna jest od niej znacznie starszy, jednak to nie przeszkadza im w znalezieniu wspólnego języka. Okazuje się, że obydwoje w pewien sposób czują się nieprzystosowani do życia w społeczeństwie, gdyż za bardzo się od niego różnią. Czy tych dwoje może stworzyć szczęśliwy związek, biorąc pod uwagę fakt, że Jakub ma żonę i dziecko?
Czy miłość pokona każdą różnicę?
Choć z pozoru historia ukazana w książce Odlecimy stąd może wydawać się banalna, to w rzeczywistości pełno jest wokół nas takich sytuacji. Często zdarza się, że spotykamy kogoś, w kim się zakochujemy pomimo różnicy wieku. To, czy taka relacja się uda, zależy od osób, które w nią wchodzą. Miłość jest bowiem w stanie pokonać szereg różnic, także tę związaną z wiekiem czy wykształceniem. Potrzeba jednak dużo dobrej woli. Powieść Odlecimy stąd należy do tych, które wciągają i intrygują. Pozwalają zapomnieć o obecnych problemach związanych z pandemią koronawirusa.