A zatem mamy jesień… Na razie tę polską – złotą, dogrzewającą nas jeszcze słońcem na pożegnanie lata. Już niedługo przyjdzie nam jednak powitać pierwsze chłody. Zanim nasz organizm przyzwyczai się do nowych warunków pogodowych, możemy borykać się z obniżoną odpornością. Warto już zawczasu zadbać o jej wzmocnienie.
Przeziębienie? A kysz!
Każde przeziębienie osłabia w mniejszym lub większym stopniu nasz organizm. Jeśli już nie udało nam się go uniknąć, miejmy pewność, że pozbyliśmy się go całkowicie. Niedoleczone infekcje potrafią przypomnieć o sobie w najmniej odpowiednim momencie.
Utrzymują one nasz układ odpornościowy w stanie ciągłego pogotowia i sprawiają, że nie radzi on sobie z atakiem poważniejszych chorób.
Nie mamy wpływu na to, jakim powietrzem oddychamy, lecz zachowujmy chociaż codzienną higienę, by ograniczyć ilość zarazków dokoła siebie. Wielu z nas chciałoby o ciele zapomnieć i żyć tylko swoimi wspaniałymi pomysłami, marzeniami i uczuciami. Jeśli jednak je zaniedbamy, musimy liczyć się z tym, że część z naszych planów pozostanie niezrealizowana z powodu przymusu leżenia w łóżku z grypą do towarzystwa.
Anna Piosik
