Niestety, ludziom coraz bardziej brakuje pewności siebie. W rezultacie prym wiedzie czarnowidztwo. Wielu z nas zakłada najgorsze scenariusze, zamiast cieszyć się, że wszystko układa się pomyślnie. Na razie nic nie zwiastuje katastrofy, skąd zatem bierze się strach? Wielu mężczyzn myśli: ona jest miłością mojego życia, ale boję się, że nic z tego nie wyjdzie.
Na razie przyjrzyjmy się jednemu problemowi. Brak wiary w siebie to najgorsze, co możemy wynieść z domu rodzinnego. Jednak coraz więcej młodych ludzi wkracza w dorosłość z przeświadczeniem: jestem beznadziejny. To zasługa rodziców, którzy tylko strofują, nigdy nie chwalą i nie pozwalają nam uwierzyć w to, że ze wszystkim sobie poradzimy, bo jesteśmy wartościowymi ludźmi.
Facet z niską samooceną i jego dylematy
Lęki wyniesione z domu rzutują na pracę i relacje towarzyskie. Niestety, ogromnym echem odbijają się też na sferze uczuciowej. Coraz więcej mężczyzn czuje się tak beznadziejnych, że boi się rozwinąć znajomość z kobietą, chociaż ona ewidentnie jest zainteresowana czymś więcej. Faceci pozostają głusi i ślepy na kobiece sygnały. Co z tego, że ona często dzwoni, pewnie traktuje mnie jak kolegę. Co z tego, że chce się spotkać. Pewnie niezobowiązująco, przy piwie. Co z tego, że pozwala się dotykać? Pewnie to ją rajcuje. Co z tego, że poszła z tobą do łóżka? Pewnie zrobiła to dla czystego seksu. Takie rzeczy można by mnożyć. Niektórzy naprawdę panicznie boją się odrzucenia, bo mają skrajnie niską samoocenę. Choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że ona cię kocha, chce z tobą być i podoba jej się seks z tobą, ty wiesz lepiej, że nic z tego nie będzie, choć nawet nie spróbowałeś.
Ona jest za piękna
To na pewno przykuwa męską uwagę i ktoś ją szybko odbije, bo okaże się ode mnie lepszy. Znasz ten schemat myślenia z autopsji? Naprawdę chciałbyś mieć brzydką dziewczynę, która cię nie pociąga? Czy wierzysz w to, że jak kobiecie na tobie zależy, to ulegnie urokowi jakiemuś macho z Bożej łaski, który jeździ najnowszym modelem Porsche?
Ona jest zbyt idealna
Jak w punkcie wyżej. Uważasz, że nie zasługujesz na to, co najlepsze. Ona pewnie długo z tobą nie wytrzyma i nie traktuje cię poważnie. Jesteś dla niej chwilową odskocznią od codzienności. To kolejne durnowate myślenie, które oddala cię od szczęścia. Pozwól, że ona sama oceni, czy na nią zasługujesz, czy nie. Nie musisz tego robić za nią.
Jestem słaby w łóżku
A może tak tylko ci się wydaje? Tu nie chodzi o doświadczenie i technikalia, ale o to, by seks z tobą budził w niej odpowiednie emocje, a dotyk był przyjemny. Pamiętaj, że w przypadku kobiet istnieje wiele sposobów na doprowadzenie je na szczyt rozkoszy. Może dla niej jesteś idealnym kochankiem, bo często ją przytulasz, świetnie całujesz etc.
Nie jestem bogaty
A co to ma do rzeczy? Panie szukających sponsorów mają swoje specjalne ścieżki i wiedzą, gdzie polować na bogaczy. Pieniądze nie mają żadnego znaczenia, jeśli chcecie być ze sobą, bo się kochacie. Ważne, aby każde z was pracowało i było was stać na wynajem mieszkania, jedzenie, ubrania i jakieś przyjemności. Nie muszą to być od razu wczasy za granicą.
Nie mam jej czym zaimponować
I tu się pewnie mylisz, bo większość facetów potrafi imponować najnowszą furą, pracą na prestiżowym stanowisku lub workiem pieniędzy. To stare, oklepane i nudne. Twoją wartością i atutem może być to, że jesteś inteligentny, umiesz coś naprawić, kochasz zwierzęta i dzieci.
Ona chce tylko seksu na zmianę z ona mnie porzuci
To chce cię w końcu seksualnie wykorzystać, bo jesteś w tym dobry, czy chce związku, ale cię porzuci, bo jesteś słaby w łóżku. Popatrz, jak sam sobie przeczysz. Może uwierz w siebie i w to, że ona cię kocha, chce z tobą być i uprawiać z tobą czasem seks, który z tobą jest wyjątkowy.