Marlena została wybudzona ze snu przez budzik, który nieubłaganie wzywał ją do pracy. Tego dnia jednak kobiecie było szczególnie żal przerwanego snu. Ten był bowiem wspaniały. W jej śnie pojawił się On. Przystojny brunet o czarnych oczach i seksownym zaroście, o którym nie potrafiła zapomnieć, pomimo upływu czasu.
Namiętny wyjazd i czuły seks
Marlenie śniło się, że byli na jakimś wakacyjnym wyjeździe tylko we dwoje. Praktycznie nie wychodzili z łóżka. Było jej z nim cudownie, tak jak zawsze. Za każdym razem, gdy jej dotykał, przechodziły ją dreszcze. Podobnie działały jego namiętne pocałunki. Marlena czuła się przy nim spełniona i nie chciała, aby przestawał się z nią kochać. Uwielbiała czuć go w sobie i być blisko niego.
Erotyczne igraszki lubią luz
Marlenie śniło się, że uprawiają seks w atmosferze dobrej zabawy i totalnego luzu. Obydwoje niczym się nie przejmują, tylko skupiają na przyjemności płynącej z erotycznych igraszek. Co pewien czas przystają, po prostu się przytulają i namiętnie całują. Są ze sobą blisko i jest im ze sobą dobrze.
Marlenie śniło się, że tej nocy wyznaje mu, jak jest jej wspaniale i jak bardzo lubi, gdy kochają się od tyłu. A po wszystkim lubi wtulać się w jego seksownie owłosioną klatę, bo czuje się wtedy wyjątkowo bezpiecznie. On to przyjmuje z zadowoleniem i ma ochotę na więcej, podobnie jak ona.
Żal z powodu niewypowiedzianych słów
Marlena żałuje, że w realnym życiu nigdy nie powiedziała mu o tym wszystkim, co czuje. Jak bardzo jej się podoba taki, jaki jest. Jak bardzo kręci ją, jak uwielbia jego seksownie owłosioną klatę i jeszcze mocniej owłosione nogi. Jak bardzo spodobał jej się z twarzy, gdy zobaczyła go po raz pierwszy. Marlena żałuje, że nie powiedziała mu, jak jest jej dobrze, gdy jej dotyka i całuje. Jak bardzo ją podnieca każda taka sytuacja. Kobieta chciałaby mieć możliwość wyznać mu, że nigdy czegoś takiego nie czuła przy żadnym mężczyźnie. Takiego przyciągania i elektryzowania, doprawionego namiętnością i czułością. Nigdy z żadnym nie było jej tak przyjemnie i nie lubiła go czuć w sobie. Seks z nim stanowił czystą przyjemność. Przy nim czuła się swobodnie i odkrywała, jak fajnie może być w łóżku, gdy trafi się na odpowiedniego faceta.
Jeszcze będzie wspaniale
Marlena chciałaby mu o tym wszystkim powiedzieć. Obawia się jednak, że nigdy nie będzie miała ku temu okazji. Tak bardzo chciałaby, aby się odezwał, umówił się z nią i spędził z nią miło czas. Bardzo za nim tęskniła. Czuła, że przytrafiło jej się coś wyjątkowego i nie mogła znieść myśli, że mogłoby to tak po prostu się skończyć. Męczyła ją przedłużająca się cisza, która jednocześnie ją smuciła. Marlena wciąż miała resztki nadziei, że może jednak on odezwie się pewnego dnia i jeszcze będzie wspaniale. Jej senne marzenie znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości i coraz częściej będzie budziła się wtulona w niego.