Powieści Doroty Gąsiorowskiej przenoszą czytelnika w magiczny świat. Często pojawiają się w nich elementy retro, tym razem pisarka postanowiła przybliżyć nam kulturę słowiańską. Pamiętnik szeptuchy stanowi pierwszy tom cyklu Dni Mocy. Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?
Życie pod dyktando matki
Natasza żyje tak, jak tego pragnie jej matka. To ona wytycza jej cele do zrealizowania. Choć życie pod dyktando matki nie odpowiada głównej bohaterce, to jednocześnie brakuje jej siły, aby przeciwstawić się woli rodzicielki. Pewnego dnia Natasza postanawia wyjechać do przyjaciółki na Podlasie. Tam poznaje zupełnie inne życie, o którym nigdy nawet nie słyszała.
Przyjaźń z zielarką
Młoda dziewczyna dość szybko zaprzyjaźnia się z zielarką, Salma. Kobieta wie o Nataszy zadziwiająco wiele. Wygląda tak, jakby ją dobrze znała, a przecież główna bohaterka w ogóle sobie jej nie przypomina. Salma ma dla Nataszy pamiętnik. Prosi ją, aby się z nim zapoznała. Zapiski w nim zawarte mają jej pomóc w zrozumieniu wielu kwestii.
Gdy życie zmienia się o 180 stopni
W życiu Nataszy sporo się dzieje. Pojawiają się nowi ludzie, do których dziewczyna dość szybko zaczyna pałać sympatią. Wreszcie może przestać żyć pod dyktando matki, na Podlasiu czuje się wolna i szczęśliwa. Zaplanowane dotąd życie Nataszy przestaje być dla niej atrakcyjne. W głowie dziewczyny pojawia się coraz więcej pytań. Młoda kobieta pragnie odkryć niejedną tajemnicę, na którą napotkała się na Podlasiu. Na dodatek zbliża się magiczne święto, Dzień Przesilenia. Dla dawnych Słowian był to dzień, w którym wszystko mogło się zdarzyć. Czy Natasza odnajdzie swoje prawdziwe ja i drogę życiową, która da jej spełnienie?
Poznaj pradawną kulturę Słowian
Pamiętnik szeptuchy zachwyca magią ziół i pradawnych wierzeń. Pozwala przenieść się w zupełnie inny świat, gdzie życie człowieka silnie splatało się z naturą. Kolejne dni były pełne harmonii i wewnętrznego spokoju. Na uwagę zasługuje także fakt, że wszyscy bohaterowie wykreowani przez Dorotę Gąsiorowską w powieści Pamiętnik szeptuchy mieli dobre serce. To bardzo miła odmiana dla historii, w których aż roi się od zła. Książka niesie ze sobą pozytywne przesłanie.