Przywykłyśmy mówić o menopauzie jako o ciągłym procesie, podczas którego zachodzi szereg zjawisk i zmian przekwitania. Ale z medycznego punktu widzenia menopauzą jest ostatnia miesiączka w życiu kobiety, a każdy etap klimakterium ma swoją własną nazwę i charakterystyczny przebieg.
To nie koniec, a początek
Perimenopauza to nie koniec świata, a już tym bardziej nie wolno myśleć o niej jak o kresie naszej kobiecości i atrakcyjności. Owszem, kończy się pewien etap naszego życia, ale jednocześnie zaczyna się nowy, bardziej atrakcyjny. Te kilka lat przed menopauzą jest nam dane, by odpowiednio się do niego przygotować i zadbać o siebie.
Im wcześniej uświadomimy sobie przemiany zachodzące w naszym ciele i zaakceptujemy naturalny bieg rzeczy, tym łatwiej będzie nam przejść przez wszystkie trudności związane z perimenopauzą, a później – z samą menopauzą.
Wczesna wizyta u lekarza i odpowiednia terapia mogą skutecznie złagodzić nieprzyjemne objawy. Nie zapominajmy, jże szczególnie ważna jest w tym czasie profilaktyka i regularne badania.
Perimenopauza to czas przemian
Zachowując zdrowie i optymizm zupełnie inaczej patrzy się na to, co przynosi przyszłość. „Długa dojrzałość” to przecież czas, kiedy można bez wyrzutów pomyśleć o sobie i spróbować odkryć niezbadane pokłady swojej kobiecości.
M. Borowik
