Funkcjonując w dobie masowej popkultury ulegamy konsumpcjonizmowi – i to w każdej dziedzinie życia. Rynek produktów i usług rekreacyjno-zdrowotnych stale się powiększa. Jak najlepiej dostosować aktywność do siebie, by uzyskać najbardziej satysfakcjonujące wyniki?
Amerykańscy pracodawcy już dawno zorientowali się, że jedynie zdrowi do starości pracownicy zagwarantują im utrzymanie produktywności i brak ograniczeń związanych z wydatkami na opiekę medyczną – musimy pracować do 65 roku życia, a mając stresy w pracy, na które wraz z wiekiem coraz gorzej reagujemy i kolejne schorzenia, w jakiś sposób nas ograniczające, nie jesteśmy najbardziej pożądanymi pracownikami. Stąd w Stanach Zjednoczonych korporacyjni trenerzy zdrowia, pracujący ze swoimi firmowymi podopiecznymi w miejscu pracy, to od lat stały element korporacyjnego życia.
Czy ma szansę przyjąć się w Polsce? Chyba sami musimy podjąć tę decyzje, nie czekając aż dopadnie nas starość.
dr Paweł F. Nowak