Choć może wydawać się to zaskakujące, wiele kobiety nie wyjdzie z domu, nie wykonawszy chociażby podstawowego makijażu. Podkład i tusz do rzęs to dla wielu pań zestaw obowiązkowy niezależnie od tego, czy wychodzą na zakupy do centrum handlowego czy pobliskiego sklepu osiedlowego. Jak nabrać pewności siebie i przyzwyczaić się do myśli, że ty również możesz być piękna bez makijażu?
Tym, co wiele z nas wpędza w kompleksy, jest podejście do ciała. Media sprawiły, iż wiele osób zatraciło kontakt z rzeczywistością i wciąż wierzy w kanony urody lansowane przez projektantów mody. W porównaniu ze szczupłą, wysoką modelką o idealnych rysach twarzy wiele z nas wypada blado. Warto jednak pamiętać, że wiele gwiazd swój idealny wygląd zawdzięcza specjalistom od makijażu i Photoshopa. Niestety, nieustanny kontakt z zafałszowanym obrazem kobiecego ciała wpływa negatywnie na samopoczucie wielu z nas.
Piękna bez makijażu. Jak nabrać pewności siebie?
Makijaż niewątpliwie jest naszym największym sprzymierzeńcem. Nie ma nic złego w tuszowaniu pryszczy, przebarwień czy blizn potrądzikowych. Problem pojawia się wówczas, gdy na samą myśl o pokazaniu się lekarzowi bez makijażu, dopada nas napad paniki. Choć może wydawać się to niewiarygodne, niektóre kobiety tak bardzo wstydzą się swojego naturalnego piękna, że nawet chodzą spać w makijażu. A wszystko to po to, aby ich mężczyzna nie dostrzegł niedoskonałości na ich twarzy. Stop! Pozwól ukochanemu zaakceptować się taką, jaka jesteś. Nie ma sensu nakładać przed pójściem spać kolejnej warstwy podkładu. To niedobre dla skóry i waszej relacji.
Pamiętaj o swoich zaletach!
Wiele z nas nie chce spoglądać na swoje odbicie w lustrze z powodu głęboko zakorzenionych kompleksów. Nadeszła pora, aby to zmienić i pokochać swoje naturalne piękno. Musisz uwierzyć w siebie. W budowaniu poczucia własnej wartości pomoże ci zebranie wszystkich komplementów na swój temat, jakie kiedykolwiek usłyszałaś. Twoja koleżanka zazdrości ci włosów, a partner komplementuje zgrabny nosek? Przypominaj sobie ich słowa, za każdym razem, gdy dopadają cię chwile zwątpienia. Jesteś piękna bez makijażu, musisz w to tylko uwierzyć!
Empatia to podstawa
Zamiast skupiać się na swoich mankamentach, poświęć wolny czas innym. Gdy widzisz, że koleżanka od kilku dni chodzi smutna, zapytaj ją, co się dzieje. Wysłuchaj uważnie jej zwierzeń i spróbuj zastanowić się wraz z nią nad rozwiązaniem problemu. Pomaganie innym nic nie kosztuje, a sprawia, że czujemy się lepszym człowiekiem. Naukowcy udowodnili, że osoby empatyczne, które chętnie wspierają innym, odczuwają przyjemność za każdym razem, gdy zrobią dobry uczynek.
Rozwijaj swoje zainteresowania!
Jeśli chcesz dobrze czuć się we własnej skórze, musisz odnaleźć w sobie pasję. Może to być rękodzieło, jazda na rowerze lub fotografia. Najważniejsze, żeby to, co robisz po pracy, rzeczywiście sprawiało ci przyjemność i dawało satysfakcję. Pamiętaj, że osoby, które inwestują w swój rozwój, na ogół cieszą się lepszą samooceną od ludzi spędzających całe dnie przed ekranem telewizora czy komputera. Nie bój się nowych wyzwań, bądź otwarta na to, co niesie życie.
Dostrzeż jasne strony życia!
Naucz się cieszyć życiem i przestań przejmować się na zapas. Niestety, wiele z nas zadręcza się myślami, przez co umyka nam to, co najważniejsze. Rozmyślanie nad tym, czy Polsce grozi wojna nie prowadzi do niczego dobrego. Zamiast zadręczać się myślami o rzeczach, na które nie masz żadnego wpływu, skoncentruj się na tym, co niesie życie. Bierz z niego pełnymi garściami. Zapisz się na jogę, taniec – rób to, na co zawsze miałaś ochotę, a na co do tej pory brakowało ci odwagi. Życie jest zbyt krótkie, by zamartwiać się drobiazgami. Podczas kolacji w luksusowej restauracji pobrudziłaś się jedzeniem? Obróć zaistniałą sytuację w żart. Ludzie lubią osoby o pogodnym usposobieniu, które mają do siebie dystans. Ich wpadki są odbierane zupełnie inaczej od potknięć osób, które na co dzień pozostają poważne. Jeśli czujesz na sobie krzywe spojrzenia otoczenia, możesz zaśmiać się i stwierdzić, że „nie byłabyś sobą, gdybyś nie pobrudziła się jedzeniem”.
Nie daj się czarnym myślom!
Niektóre kobiety mają większą skłonność do pesymizmu i węszenia zagrożeń niż inne. Jeśli ty również zawsze przewidujesz najczarniejszy scenariusz, nadeszła pora, aby popracować nad zmianą podejścia do życia. Umiejętność dostrzegania czyhających niebezpieczeństw jest bardzo ważna. Bez tej zdolności każdy gatunek byłby zagrożony wyginięciem. Niemniej zamartwianie się od świtu do nocy nie prowadzi do niczego konstruktywnego. Odbiera nam tylko energię i radość życia. Nie pozwól, by radość ze spotkania z przyjaciółką odebrały ci rozmyślania o redukcji etatów w firmie. Nawet, gdy jest źle i nie czujesz się zbyt komfortowo, staraj się szukać jasnych stron życia.
Irmina Cieślik