piekna-na-wiosne

Budząca się do życia przyroda wywołuje u nas chęć radykalnej odnowy. Przeglądamy więc kolorowe magazyny, by koniecznie błyskawicznie odmłodnieć, odżywić się i wyglądać promiennie. Tymczasem o wiosenną urodę trzeba zadbać z głową. Jak?

Wiosna w lustrze

Wszystko wokół kwitnie, a Ty widzisz na swojej twarzy szarość i zmęczenie? Bolą Cię mięśnie, na udach cellulit ma się w najlepsze, a tu i ówdzie widać te parę kilogramów, które przybrałaś zimą? Masz wrażenie, że jesteś brzydka i zaniedbana. Chcesz jak najszybciej poczuć się piękna i wiosenna.

Nagonka na wiosenną odnowę sprawia, że kobiety podejmują wiele ryzykownych działań – zaczynają stosować diety-cud, wklepują w siebie specyfiki i zaczynają ćwiczyć, jak szalone. W dodatku czują się ciągle rozdrażnione, niedospane, a brak szybkich efektów doprowadza je do złości.

Wiosenna odnowa

Spójrzmy na gałęzie drzew: zanim wypuszczą pierwsze listki, długo się do tego przygotowują, zbierają siły. Tak samo jest z pierwszymi warzywami – są chrupkie, i smaczne, ale zawierają więcej wody, niż ich późniejsi kuzyni. Przyroda uczy nas, żeby wiosenną odnowę zacząć przede wszystkim od porządnego nawilżenia.

Joanna Pastuszka-Roczek