Budząca się do życia przyroda wywołuje u nas chęć radykalnej odnowy. Przeglądamy więc kolorowe magazyny, by koniecznie błyskawicznie odmłodnieć, odżywić się i wyglądać promiennie. Tymczasem o wiosenną urodę trzeba zadbać z głową. Jak?
Zacznij pić więcej wody, na zmianę z sokami z pierwszych warzyw. Jak już wspominałam, zawierają one dużo wody, dlatego doskonale nawilżą Twoją skórę od środka. Z zewnątrz dobrze jest od czasu do czasu przemyć twarz sokiem z młodej marchewki z odrobiną cytryny. Dostarczy on Twojej skórze składników, które w połączeniu z wiosennym słońcem przywrócą Ci zdrowy wygląd.
Nie należy jednak robić tego zbyt często (maksymalnie 2 razy w tygodniu!), gdyż możemy niechcący zabarwić skórę na pomarańczowo. Może się to zdarzyć w przypadku suchej i odwodnionej cery.
Zamiast stosować wiosenne kuracje odtruwające organizm, pić preparaty zapewniające oczyszczenie organizmu, zabierz się za ćwiczenia na świeżym powietrzu. To, w połączeniu ze sporą dawką wody i soków o wiele szybciej i zdrowiej wyrzuci z Ciebie zaległe przez zimę zanieczyszczenia. Najważniejsze, by pobudzić do pracy wątrobę i nerki, a one same najlepiej przysłużą się naszej urodzie.
Bądź piękna wiosną i przez cały rok
Unikaj tłustych kremów i podkładów. Postaw na kosmetyki zawierające naturalne olejki i dużo wody. Co ciekawe, najlepiej też unikać kremów zawierających dużo witamin – choć dają one błyskawiczne efekty, rozleniwiają naszą skórę, która przestaje wyciągać maksymalne ilości witamin z pożywienia.
Joanna Pastuszka-Roczek