Menopauza to termin zazwyczaj wartościowany negatywnie. W jego kontekście pojawia się niekończąca się lista skutków ubocznych, które mogłyby uprzykrzyć życie nawet największemu twardzielowi.
Menopauza, czyli kobieta w natarciu
Objawy menopauzy są dość typowe i niestety, raczej kłopotliwe. Duszności, napady gorąca i siódme poty. Do tego uczucie notorycznego zmęczenia, które w połączeniu z bezsennością daje mieszkankę nie do pozazdroszczenia. Dodajmy do tego jeszcze nastrojów, drażliwość i chwiejność emocjonalną. Oczywiście trudno ukrywać, że seks w czasie menopauzy również nie jest pozbawiony pewnych ograniczeń…
W związku z niskim poziomem estrogenu kobiety odczuwają duże zmiany w strefie intymnej. Suchość pochwy prowadzi do bolesnych stosunków i obniżenia libido. Uczucie dyskomfortu w tej sferze dla wielu kobiet jest równoznaczne z zaprzestaniem współżycia. To błędne koło, ponieważ zmniejszenie częstotliwości kontaktów seksualnych pogarsza kondycję pochwy, która wskutek zaniedbania staje się coraz mniej elastyczna i giętka, wiotczeje oraz – wysusza się jeszcze bardziej (śluz wydziela się wolniej). Czy naprawdę warto w tym okresie rezygnować ze wzajemnej bliskości (która ma teraz służyć – tylko i wyłącznie przyjemności…)? Nie warto, ponieważ walka z problemem jest prosta!
Pauza to nie koniec!
Pamiętajcie, że menopauza to nie końcowy etap życia! To „pauza” – swego rodzaju przerwa czy przystanek, po którym następuje kolejny – równie piękny etap życia kobiety. Etap, w którym możemy zwrócić uwagę już tylko na siebie – w końcu dzieciaki są już odchowane, sytuacja zawodowa stabilna, a doświadczenie życiowe i satysfakcja z dotychczasowych osiągnięć – dość spora.
HydroVag