Po latach wspólnych uniesień w łóżku niewiele może Was już zaskoczyć. Rutyna w związku działa destrukcyjnie. Nie ma nic gorszego niż przewidywalność pomiędzy obojgiem partnerów. Aby ożywić nieco nocne igraszki może warto zacząć „mówić” do siebie w łóżku?
To co “kręci” mężczyzn w sypialnianych igraszkach nie zawsze może nam odpowiadać. Niejednokrotnie mają oni inne spojrzenie nie tylko na otaczający nas świat, ale również na sfery doznań seksualnych. Nic więc dziwnego, że czasami nie potrafimy się z nimi porozumieć.
Seks dla kobiety jest…
Dla kobiet seks jest cudownych uniesieniem, kwintesencją oddania i miłości. Pragniemy być jak najbliżej naszego przysłowiowego księcia z bajki. Czasami jednak przez naszą dobroć i oddanie zaniedbujemy własne potrzeby.
Potraktuj go “ostrzej”
To czy mężczyzna lubi ostre słówka wypowiadane do uszka, czy nie – jest sprawą indywidualną, ale nie czarujmy się – jak mówi dr Piotr Pośpiech – nasz seksuolog: Mężczyźni lubią ostre słowa wypowiadane przez partnerkę w łóżku. Lubią czasami pierwotny, dziki seks. Takie zabawy słowne będą działały tak samo podniecająco na mężczyznę mieszkającego w Chicago, jak na tego mieszkającego w Indiach.
Od dawien dawna
Pierwotny seks jest wpisany w geny mężczyzn przez miliony lat ewolucji. Tego nie da się wymazać ani temu zaprzeczyć, bo to zaprzeczenie samej natury. Mężczyźni lubią wiedzieć, że sprawiają kobiecie przyjemność i są w tym najlepsi! Dodatkowe szeptanie czy wręcz (dla wprawionych) wykrzykiwanie sprośnych słów tylko utwierdzi go w przekonaniu, że jest najwspanialszym kochankiem na świecie!
Maria S