Lato to szczególny czas, kiedy silnie daje nam się we znaki pragnienie. Wysokie temperatury sprawiają, że organizm poci się, aby uniknąć przegrzania. Stracone płyny trzeba jednak wyrównać. Nic dziwnego, że w upalne dni chętnie sięgamy po lemoniadę czy piwo. Te napoje pozwalają ugasić pragnienie. Ostatnio bardzo modne stało się piwo bezalkoholowe. Mogą spożywać je kierowcy oraz kobiety w ciąży, te ostatnie jednak tylko wówczas, gdy rzeczywiście nie zawiera nawet śladowych ilości etanolu.
Spis treści:
- Bezalkoholowe piwo jako alternatywa
- Jak alkohol szkodzi zdrowiu?
- Piwo 0% – jak powstaje?
- Dlaczego nie każde piwo bezalkoholowe jest dozwolone dla kobiet w ciąży?
- Piwo bez alkoholu – kiedy nie należy go spożywać?
- Czy piwo bezalkoholowe jest zdrowe?Czy piwo bezalkoholowe jest zdrowe?
- Bezalkoholowe piwo a odchudzanie – czy niweczy efekty?
- Czy piwa bezalkoholowe wspomagają zasypianie?
Bezalkoholowe piwo jako alternatywa
Alkohol to substancja, która dość mocno uzależnia. Wiele osób sięga po nią po to, aby oderwać się od codziennych problemów. Nie zawsze potrafimy poradzić sobie ze stresem w sposób konstruktywny. Często mamy problem z łagodzeniem napięcia nerwowego, ponieważ nikt nie oswoił nas z emocjami i nie pokazał, jak można sobie z nimi radzić. W rezultacie duża część społeczeństwa w sytuacjach kryzysowych sięga po używki, w tym piwo. Sierpień jest miesiącem promowania trzeźwości. Nie bez powodu, wszak alkoholizm to problem, który dotyka wielu milionów Polaków i ich bliskich. Niestety w mediach wciąż można natknąć się na reklamę piwa, która zdaje się sugerować, że żadna impreza nie może obejść się bez tego trunku. To może nasilać problem alkoholowy w społeczeństwie. Bezalkoholowe piwa zwykło przedstawiać się jako alternatywę. Czy tak jest w rzeczywistości?
Jak alkohol szkodzi zdrowiu?
Alkohol nie tylko uzależnia, ale też uszkadza struktury mózgu. Może prowadzić do problemów z koncentracją i zdobywaniem nowych wiadomości. Ponadto przyczynia się do odwodnienia organizmu. Etanol stanowi też czynnik przyspieszający proces starzenia się, ponieważ generuje wolne rodniki, czyli reaktywne cząstki, które uszkadzają komórki. Wykazano, iż nadużywanie alkoholu prowadzi do marskości wątroby i chorób trzustki. Ponadto sprzyja zaburzeniom psychicznym. Jednocześnie ze względu na wysoki indeks glikemiczny oraz kaloryczność może powodować otyłość oraz insulinooporność. Nic dziwnego, że jego wyeliminowanie z piwa przyniosło nam nadzieję na orzeźwienie wolne od szkodliwego działania etanolu. Czy rzeczywiście piwo 0% jest tak zdrowe, jak można by przypuszczać?
Piwo 0% – jak powstaje?
Piwo bezalkoholowe wytwarza się z tych samych składników co tradycyjne. Do tego celu wykorzystuje się wodę, szyszki chmieli oraz słód jęczmienny bądź pszenny. Następnie stosuje się jedno z dwóch rozwiązań. Fermentacja może zostać przerwana na początkowym etapie, wówczas nie powstanie alkohol. Niekiedy przeprowadza się tradycyjny proces fermentacyjny, po czym korzysta z destylacji i odparowuje etanol.
Dlaczego nie każde piwo bezalkoholowe jest dozwolone dla kobiet w ciąży?
Jeśli chodzi o piwo bezalkoholowe i regulacje prawne, to tym terminem można określać tylko te napoje, w których stężenie etanolu nie przekracza 0,5%. W przypadku kierowcy taka ilość pozwala na zachowanie prawidłowych funkcji poznawczych. Jednak nie powinien on spożywać kilki piw o tym stężeniu, ponieważ może dojść u niego do kumulacji etanolu. Natomiast kobiety w ciąży w ogóle nie mogą spożywać alkoholu, nawet w ilościach śladowych, gdyż ten ujemnie wpływa na rozwijający się płód. Panie w stanie błogosławionym powinny poszukać piwa 0,0%. Taki napój świetnie sprawdzi się też przy karmieniu piersią, ponieważ zwiększa laktację i tym samym pozwala dostarczyć dziecku optymalną ilość mleka matki.
Piwo bez alkoholu – kiedy nie należy go spożywać?
Choć bezalkoholowe piwa mają swoich zwolenników, to należy wstrzymać się tutaj z hurra optymizmem. Po pierwsze, najlepsza do zaspakajania pragnienia jest zwykła woda, ponieważ nie dostarcza kalorii. Po drugie, piwo bezalkoholowe także ma wysoki indeks glikemiczny, dlatego nie należy po nie sięgać przy cukrzycy czy insulinooporności. Zawarte w nim puryny są niewskazane także przy leczeniu kamicy nerkowej i dny moczanowej. Z kolei dwutlenek węgla dodawany do napojów gazowanych, w tym piwa bezalkoholowe, nasila refluks i objawy zespołu jelita drażliwego.
Czy piwo bezalkoholowe jest zdrowe?
Niektórzy postrzegają piwo bezalkoholowe jako niezwykle zdrowy napój. Zwykło się tak o nim myśleć, ponieważ zawiera witaminy z grupy B, minerały oraz polifenole. Jednak klucz do sukcesu stanowi stężenie poszczególnych substancji. Ich koncentracja w piwie bezalkoholowym nie jest wcale aż tak wysoka, by zalecać jego spożywanie w ramach zbilansowanej diety. O wiele lepiej jest do tego celu wykorzystać kasze, ryż brązowy, wodę z sokiem z cytryny czy świeże owoce. Ich wartość kaloryczna jest niższa, a walory prozdrowotne większe.
Bezalkoholowe piwo a odchudzanie – czy niweczy efekty?
Lato to czas, kiedy chętnie urządzamy grilla dla rodziny i znajomych. Oprócz kiełbasy czy karkówki na stole w ogrodzie często pojawia się piwo. Jedni sięgają po tradycyjne, drudzy po bezalkoholowe. Jednak w obu przypadkach mamy do czynienia z napojem o wysokiej kaloryczności, który może zniweczyć efekty odchudzania. Jasne piwo bezalkoholowe pozbawione soku czy lemoniady jest najmniej kaloryczne. Nie zawiera bowiem cukrów prostych i etanolu. Ciemne piwo zawsze ma wyższą kaloryczność od jasnego. Ponadto alkohol, lemoniada czy sok sprawiają, iż przeobraża się ono w bombę kaloryczną. Co gorsza, nawet bezalkoholowe piwa zaostrzają apetyt i sprawiają, że chętniej sięgamy po słone a zarazem tłuste przekąski typu frytki. W rezultacie możemy odchudzać się przez cały tydzień, a i tak przytyć, jeśli w sobotę skoczymy na grilla do znajomych.
Czy piwa bezalkoholowe wspomagają zasypianie?
Piwo bezalkoholowe ze względu na to, iż do jego produkcji wykorzystuje się chmiel, może okazać się przydatne przy trudnościach z zasypianiem. Wspomniana roślina zawiera bowiem dobroczynne substancje wspierające zdrowy sen. Ze względu na zawartość fitoestrogenów, czyli roślinnych estrogenów, które swoją budową chemiczną przypominają żeńskie hormony płciowe, może też łagodzić objawy menopauzy. Pamiętajmy jednak, że podobny efekt, bez skutków ubocznych w postaci nadprogramowych kalorii, uzyskamy, sięgając po suplementy diety z chmielem czy ziołowe tabletki nasenne. W ich przypadku stężenie ekstraktu z chmielu nierzadko jest też wyższe.