Powieści erotyczne K. Bromberg czyta się naprawdę przyjemne. Zazwyczaj ukazują skomplikowane perypetie uczuciowe dwojga ludzi, które prowadzą do ognistego romansu. Nie są to książki ociekające przemocą, dlatego gdy cenicie sobie jej brak w tego typu książkach, to z pewnością będziecie zadowolone. Czy Płonąca namiętność spełniła nadzieje pokładane w tej pozycji literackiej?
Ucieczka od trudów codzienności
Dylan z pozoru jest bardzo silną kobietą, która niczego się nie boi. W rzeczywistości odczuwa głębokie rozczarowanie życiem i ludźmi. Kobieta ma już dość pracy z facetem, który ją oszukuje i agentką, która zmusza ją do odgrywania szczęśliwej w zakłamanym środowisku artystycznym. Dylan chce zapomnieć o swoich problemach, dlatego wyjeżdża do Sunnyville.
Mężczyzna z poczuciem winy
Nieoczekiwanie okazuje się, że współlokatorem Dylan zostaje Grady. To nieco komplikuje sprawy. Dylan chciała bowiem zrobić sobie mały urlop od mężczyzn. Grady jest gorącym strażakiem, ale w głębi duszy skrywa bolesny sekret, któremu towarzyszy ogromne poczucie winy.
Nieoczekiwany wybuch namiętności
Niemniej Dylan i Grady nie są sobie obojętni. Między nimi rodzi się iskra namiętności. Ta już wkrótce przerodzi się w pożar. Czy miłość pomoże im uporać się z demonami przeszłości i odnaleźć szczęście?
Płonąca namiętność to dobry romans z elementami powieści erotycznej. Czyta się go przyjemnie, niemniej jest to także książka z przesłaniem. To jedna z tych lektur, o których się nie zapomina i z których wynosi się cenną lekcję.