To banalne, ale w 100% prawdziwe stwierdzenie. Dzieci odzwierciedlają nasze zachowania, przyjmują nasze wzorce – te dobre oraz te niewarte naśladowania. Wychowanie to prawdziwa sztuka, czasem warto zacząć od siebie.
Dopóki te „czynniki zewnętrzne” nie zaczną imponować małemu człowiekowi, rodzice mają wpływ na to, jakie jest ich dziecko. To rodzice są drogowskazem i nauczycielem, który pokazuje co jest dobre, a co złe.
To oczywiste, że kiedy w domu panuje miłość, spokój, harmonia, nie blokuje się okazywania uczuć, dziecko jest szczęśliwe i czuje się kochane. Kiedy jest odwrotnie, tworzy się sytuacja patologiczna.
Dom bez miłości jest prawdziwym dramatem dla małego człowieka, który nie do końca rozumie, dlaczego nie jest kochane ani szanowane… Zauważmy, że mówimy: „on/ona jest z patologicznej rodziny”, a nie „to jest patologiczne dziecko”. Rodziców sobie sami nie wybieramy…
Proszę, dziękuję, przepraszam
3 magiczne słowa
To „trzy magiczne słowa”, które powinny znaleźć się w słowniku każdego z nas. Mówienia tych prostych, ale istotnych słów uczą nas rodzice i dziadkowie od maleńkości. Nie jest to szczególnie odkrywcze, ale ta znajomość później owocuje w dorosłym życiu.
Zuzanna Górka