Zapewne zauważyłaś, że niektóre osoby nie potrafią być same. Kilka dni temu rozstały się z partnerem, a już chodzą na randki. Inni natomiast doskonale czują się we własnym towarzystwie i nie czują potrzeby wchodzenia w związki. Oczywiście, najlepiej jest odnaleźć równowagę między tymi dwoma skrajnymi postawami. Silvia Congost w swoim poradniku Pokochaj siebie udziela wielu cennych wskazówek.
Presja społeczna na bycie w związku
Bardzo często swoje poczucie szczęścia uzależniamy od bycia z drugą osobą. Gdy u naszego boku nikogo nie ma, czujemy się niepełne i gorsze. Za ten stan bardzo często odpowiada presja społeczna. Wszyscy wokół naciskają nas, abyśmy wreszcie znalazły swoją miłość. Koleżanki patrzą podejrzliwie, gdy przychodzimy na spotkanie bez drugiej połówki. Rodzina próbuje nas swatać. W rezultacie zaczynają nas przerażać zwykłe, codzienne czynności. Pójście do restauracji czy kina bez osoby towarzyszącej wydaje się przyznaniem do klęski życiowej. Zaproszenia na ślub nie cieszą, lecz przerażają, bo oznaczają, że trzeba znaleźć kogoś, z kim będziemy się bawiły przez całą noc. Single często odnoszą wrażenie, że wokół nich znajdują się same szczęśliwe pary. Niewątpliwie kontakt wyłącznie z takimi osobami może okazać się trudny. Silvia Congost w poradniku Pokochaj siebie zwraca uwagę na to, że jeśli mamy za sobą bolesne rozstanie, warto przebywać w towarzystwie osób na podobnym etapie rozwoju co my. To korzystnie oddziałuje na naszą psychikę, pokazuje, że życie układa się w różny sposób.
Lęk przed samotnością a rozpaczliwe poszukiwanie miłości
Czasem lęk przed samotnością jest na tyle duży, iż rozpaczliwie poszukujemy drugiej połówki, chodzimy na kolejne nieudane randki, zadowalamy się partnerem, który nie spełnia naszych oczekiwań. Tak często postępują osoby, które cierpią na głód miłości lub czują dużą presję społeczną związaną ze znalezieniem drugiej połówki. Osoby, które w dzieciństwie nie zaznały wystarczająco dużo ciepła i zainteresowania ze strony rodziców, w dorosłym życiu mogą przejąć jedną z dwóch strategii. Pierwsza sprowadza się do rozpaczliwych poszukiwań miłości. Druga natomiast wiąże się z całkowitym odcięciem od relacji romantycznych. W tym miejscu warto podkreślić, iż osoby, które w dzieciństwie doświadczyły zaniedbania ze strony rodziców, w dorosłym życiu mogą wykazywać tendencję do wikłania się w toksyczne związki. Wystarczy im tylko, że ktoś na nie zwróci uwagę. Cudza atencja stanowi dla nich swego rodzaju nobilitację. W rezultacie, jak podkreśla Silvia Congost, autorka poradnika Pokochaj siebie, takie osoby wchodzą w destrukcyjne relacje.
Toksyczne związki umacniane przez strach przed samotnością
Strach przed samotnością nierzadko popycha nas w ramiona toksycznego partnera. Sprawia też, że tkwimi w nieudanych związkach. Wychodzimy bowiem z założenia, że lepszy jakikolwiek partner niż żaden. W pojedynkę sobie nie poradzimy, dlatego rozstanie traktujemy jako realne zagrożenie. Tymczasem Silvia Congost w swojej książce Pokochaj siebie przekonuje, że lepiej być singielką niż żyć w toksycznym związku. Często rozstanie przynosi nam wewnętrzny spokój i stwarza przestrzeń dla działań, na które wcześniej nie mogłyśmy sobie pozwolić. Choć niektóre osoby odczuwają silny lęk przed samotnością, to zakończenie toksycznego związku z czasem przynosi im znacznie więcej korzyści niż strat. Bilans okazuje się dodatni, a one przekonują się, że dokonały najlepszej możliwej decyzji.
Pokochaj siebie i zaakceptuj samotność jako element rozwoju
Pokochaj siebie to poradnik, w którym duży nacisk kładzie się na umiejętność życia solo, cieszenia się sobą, swoimi przemyśleniami i rozwijanie pasji. Bardzo często boimy się, że gdy pozwolimy sobie na chwilę ciszy, to zaleje nas fala negatywnych myśli. Część z nich informuje nas o problemach, które zamiatamy pod dywan. Niektóre to wspomnienia traumy, której nie przepracowaliśmy. Nie brakuje także czarnych scenariuszy, na których wprawdzie teraz nic nie wskazuje, ale w przyszłości mogą się ziścić. Silvia Congost w swojej książce Pokochaj siebie pokazuje, jak sobie z tym poradzić. Autorka podkreśla też, że zawsze przy sobie mamy siebie, każdy człowiek dla siebie powinien być najważniejszy. Należy nauczyć okazywać sobie życzliwość, współczucie i zainteresowanie. Jeśli pokochamy siebie, będziemy mogły też w zdrowy sposób pokochać innych i uczynić swoje życie szczęśliwszym.