Pozycja misjonarska jest dobra dla par, które rozpoczynają wspólną przygodę z seksem. Z czasem jednak nasz erotyczny apetyt wzrasta i mamy ochotę wypróbować czegoś innego. Już sama myśl o wprowadzeniu innowacji na wiele osób działa stymulująco i rozpala pożądanie. Jak w praktyce wygląda pozycja na odwróconą kowbojkę?
Pozycja na odwróconą kowbojkę, czy kobieta dominuje
Lubisz od czasu do czasu przejmować inicjatywę w sypialni? Masz już dość nudy w sypialni i chcesz wypróbować czegoś nowego? A może jesteś właśnie podczas owulacji i twoja szyjka macicy nieco się podniosła, przez co do orgazmu potrzebujesz naprawdę głębokiej penetracji? Pozycja na odwróconą kowbojkę jest właśnie dla ciebie. To właśnie dzięki niej kobieta może przyjąć inicjatywę w sypialni i dostosować intensywność pchnięć do swoich potrzeb.
Pozycja na odwróconego jeźdźca zapewnia głęboką penetrację
W pozycji na odwróconą kowbojkę mężczyzna leży na plecach, dla wygody może położyć sobie pod głowę niewielką poduszkę. Kobieta siedzi na nim odwrócona plecami do jego twarzy. To rozwiązanie świetnie sprawdzi się w przypadku, gdy facet ma nieco mniejszego penisa i kobieta potrzebuje głębszej penetracji, aby osiągnąć orgazm. Pozycja na odwróconego jeźdźca gwarantuje silne doznania obojgu partnerów. W trakcie, gdy partnerka nadaje tempo akcji, mężczyzna może rękami pieścić jej plecy i łapać ją za pośladki.
Uważaj na penisa partnera!
Pozycja na odwróconą kowbojkę wiąże się z niezwykle intensywną stymulacją. Warto jednak pamiętać, że penis mężczyzny jest niezwykle delikatny. Wiele pań popełnia błąd, nie uwzględniając tego faktu przy intensywności ruchów. Warto zacząć od delikatnego kołysania i stopniowo zwiększać siłę ruchów. W przeciwnym wypadku można bowiem sprawić ból partnerowi, a nawet doprowadzić do uszkodzeń w obrębie zewnętrznej tkanki prącia.
Dla kogo pozycja na odwróconego jeźdźca?
Pozycja na odwróconego jeźdźca stanowi idealne rozwiązanie dla kobiet, które aktualnie mają ogromną ochotę na seks. Gdy libido szaleje, kobieta może pragnąć intensywniejszych, bardziej dzikich doznań. W takiej sytuacji sprawdzi się pozycja na odwróconą kowbojkę, ponieważ w niej kobieta ma całkowitą kontrolę nad przebiegiem stosunku. To rozwiązanie świetnie sprawdzi się też w tych parach, w których obserwuje się dużą różnicę wzrostu między partnerami. Pozycja na odwróconą kowbojkę pozwala też uprawiać seks wówczas, gdy mężczyzna czuje się zmęczony po całym dniu pracy. Podczas niej facet nie musi robić praktycznie nic. Stroną w pełni aktywną i nadającą tempo akcji jest kobieta. Pozycja na odwróconego jeźdźca to także świetna sprawa dla mężczyzn dochodzących do siebie po wyczerpującej chorobie. Pozwala ona obojgu partnerom rozładować napięcie seksualne i wieść satysfakcjonujące życie.
Magdalena Kukurowska