Majówka nie dla wszystkich jest czasem wolnym od pracy. Wiele miejsc jest otwartych pomiędzy dniami świątecznymi, co wiąże się z czyjąś pracą. Pracownicy wielu marketów będą strajkowali w nadchodzącą majówkę. Co zamierzają? Jakie sklepy zadeklarowały udział w strajku?
Wolne na majówkę? Nie dla wszystkich
Majowy weekend nie jawi się w kolorowych barwach wielu osobom. Wszystko ze względu na pracę. Nie każda firma pozwala na urlop w okresie wolnym. Co prawda ustawowy 1 oraz 3 maja jest wolny od pracy, więc sklepy będą nieczynne. Sytuacja inaczej wygląda z 2 maja, który wypada w tym roku we wtorek. Jako dzień roboczy, zobowiązuje do pracy. A jak wiemy w majówkę każdy chciałby mieć wolne. Nie wszyscy będą cieszyć się z urlopu. W przypadku dużych sklepów, ktoś musi pracować, choć tak naprawdę wszystko zależy od pracodawcy. Ci z kolei otwierają sklepy, licząc na większe zyski, ale nie licząc się z ludźmi i chęcią odpoczynku. Wówczas plany wyjazdu na majowy weekend nie mogą zostać zrealizowane. Problem tkwi także w społeczeństwie, które chętnie do takich sklepów zawita. My jako klienci także przyczyniamy się do obowiązku pracy między dniami wolnymi, dlatego warto zakupy zrobić wcześniej.
Strajk w majówkę
Pracownicy dużych sieci marketów postanowili pokazać swój sprzeciw dotyczący pracy w majowy weekend. W związku z tym zaplanowano strajk. Wszystko zaczęło się od znanej sieci Biedronka, której pracownicy zadeklarowali udział w strajku włoski. Protest tego typu polega na bardzo skrupulatnym wypełnianiu swoich obowiązków i rozwlekaniu ich w czasie. Pracownicy walczą o podwyżki i lepsze warunki pracy. W ubiegłym roku, na strajk tego typu zdecydowali się polscy celnicy, którzy przez swoje działanie doprowadzili do długich kolejek przy odprawie. Osoby pracujące w sklepach są zmęczeni. Wypełniają zbyt wiele obowiązków. Brakuje pracowników, więc na zmianie pracuje się na pełnych obrotach, w warunkach, które nie zawsze są satysfakcjonujące. Strajk włoski nie powoduje zamknięcia sklepów, ale znacząco opóźnia obsługę i całe funkcjonowanie marketu, gdzie klienci liczą na jak najszybsze załatwienie sprawunków. W sklepach w całej Polsce, 2 maja odbędzie się strajk włoski, na co uczulamy klientów. W tym dniu warto zachować cierpliwość oraz spokój. Postarajmy się być wyrozumiali i może odpuśćmy sobie zakupy w majówkę. Skoro mamy wolne, wykorzystajmy ten czas w odpowiedni sposób.
Nie tylko Biedronka
Okazuje się, że nie tylko pracownicy Biedronki wezmą udział w zapowiadanym strajku. Do grupy strajkujących dołączają także inne sieci znanych supermarketów. Protest zapowiedzieli pracownicy takich sklepów jak Dino, Auchan, Decathlon, Tesco, Careffour czy nawet centrum logistycznego znanej marki odzieżowej H&M. Cała akcja odbędzie się pod hasłem „pan da wyższe wynagrodzenie”, dlatego pracownicy danych sklepów, biorący udział w strajku, na strojach będą mieli przyczepione plakietki z wizerunkiem pandy. Niech więc nie zaskoczy nas obsługa 2 maja. Reprezentant NSZZ Solidarność prognozuje, że w akcji może wziąć udział nawet kilkanaście tysięcy pracowników z kilkuset sklepów z całego kraju. Miejmy nadzieję, że sytuacja pracowników poprawi się na tyle, że nie będą musieli strajkować w przyszłości.
Katarzyna Antos