Na twarzy zauważyłaś tzw. pajączki, nieładne czerwone rumieńce i plamki? Dopadła Cię zmora wielu kobiet. Jeśli cera naczyniowa to również Twój problem, dowiedz się jak możesz poprawić jej kondycję w prosty i bardzo przyjemny sposób…
Mam naczynka
Cera naczyniowa to jeden z typów ludzkiej cery. Warto pamiętać, że ten niezwykle delikatny rodzaj skóry „nie lubi” nadmiernie wysokich temperatur, ich wahań, zbyt dużej ilości słońca, alkoholu, papierosów, nadmiernego wysiłku fizycznego czy też silnych w działaniu kosmetyków, m.in. zawierających kwasy, preparaty wysuszające i ściągające skórę lub peelingów.
Dobra wiadomość dla smakoszy!
Nie od dziś wiadomo, że sposób odżywiania bezpośrednio przekłada się na nasze zdrowie. Na pewno już gdzieś słyszałaś, że jedzeniem można też leczyć. Niektóre składniki zawarte w danych produktach mają dobroczynne działanie na konkretne przypadłości.
To na pewno dobra wiadomość także dla pań, które mają cerę naczyniową. Teraz prócz, specjalnie dobranych kosmetyków możesz cieszyć się konkretnymi smakami i w ten sposób działać korzystnie na cerę. Czy wiesz co warto jeść, kiedy się ma taki typ cery?
Skóra naczyniowa powstaje w wyniku pękaniu niewidocznych żyłek w skórze. W takim przypadku poleca się szczególnie spożywanie większej ilości owoców cytrusowych, a także papryki i kaszy gryczanej. Wszystko dlatego, że produkty te zawierają rutynę, bioflawonoid, który wzmacnia drobne naczynia krwionośne. Z wykorzystaniem tych produktów możesz sobie pozwolić na prawdziwe kuchenne szaleństwo! Mąka gryczana idealnie nadaje się na bardzo pożywne naleśniki. Sama kasza gryczana to znakomity dodatek do sosów i farszów. Cytrusy możesz jeść w rozmaitych kombinacjach np. jako dodatek do sałatek, napojów czy zajadać się nimi po prostu w całości.
Anna Konopka
