Badania jednoznacznie wskazują, że osoby z niskim poziomem cholesterolu w mniejszym stopniu cierpią na problemy związane z rozrostem prostaty. Dla panów oznacza to rezygnację z niektórych potraw, a także piwa.
Próby zmiany diety, narzucone przez troskliwą małżonkę mogą odebrać jako zamach na swoją męskość, nagabywanie, wtrącanie się. Zwłaszcza, że nie widać efektów tych działań, bo choroba przestaje się rozwijać. Mężczyzna zaczyna myśleć, że dieta mu niepotrzebna, a potem niestety jest często za późno.
Sprawny gruczoł krokowy to nie tylko łatwiejsza codzienność, ale również udane życie seksualne! Panowie, zaufajcie swoim małżonkom – Wasza sprawność jest ważna także dla nich.
Drogie panie, zadbajcie o to, by mąż miał dostęp do informacji na temat przerostu prostaty i sam zainteresował się swoim zdrowiem.
Redakcja
