Dziennik mikcji to bardzo proste, a zarazem niezbędne narzędzie każdej osoby cierpiącej na NTM. Czym właściwie jest mikcja i dlaczego tak ważne jest sporządzanie dziennika?
Mikcja
Słowo mikcja pochodzi z łaciny, jest to medyczne określenie świadomego oddawania moczu. Wypróżnianie pęcherza kontrolowane jest przez korę mózgową, która odbiera sygnały z pęcherza moczowego. Wypełniający go płyn naciska na ściany, co z kolei skutkuje wysłaniem informacji do mózgu o potrzebie jego opróżnienia.
Ośrodek świadomego kontrolowania pęcherza rozwija się powoli, bo przez pierwsze trzy lata naszego życia – dlatego małe dzieci nie kontrolują swojego pęcherza. Po tym czasie oddawanie moczu powinno być pod kontrolą.
Niestety, jak wiemy, nie zawsze wygląda to tak prosto – ścianki pęcherza wysyłają również informacje do ośrodka w mózgu, który jest odpowiedzialny za bezwarunkowe wypróżnianie (między innymi dlatego nie potrafimy zatrzymywać moczu w nieskończoność). Może się zdarzyć, że z różnych powodów przestaniemy kontrolować wypróżnianie – wtedy mówimy o inkontynencji, czyli nietrzymaniu moczu.
Niepokorny pęcherz
Dziennik mikcji to praktyczne narzędzie, w którym zapisuje się wszystkie wizyty w toalecie, epizody nietrzymania moczu – wszystko to, co pozwoli lekarzowi dokładniej określić, z jakim stopniem i rodzajem nietrzymania moczu ma do czynienia.
Nie jest to tylko pomoc dla lekarza, ale przede wszystkim dla osoby, która cierpi na NTM. Prowadzenie przez kilka dni dziennika pozwoli zauważyć prawidłowości – kiedy pojawiają się epizody, czy związane są z ilością wypitych wcześniej płynów, czy są tylko rano, czy podczas wysiłku. W ten sposób, chociaż w małym stopniu, odzyskujemy kontrolę nad rzeczą, której nie da się kontrolować.
Seni