Mężczyźni, którzy nie mają dużego doświadczenia seksualnego, często wychodzą z założenia, że powinni zabłysnąć w łóżku wyjątkową pozycją lub techniką. Uważają, że kobieta tego od nich oczekuje. Tymczasem kobiety cenią sobie prosty seks okraszony namiętnością i czułością. Nie wiesz, jak tego dokonać? Przedstawiamy przepis na prosty i udany seks.
Po pierwsze, prosty seks nie znaczy nudny i mało udany. To, jak odbierze go twoja partnerka, nie zależy od wyszukanych technik. Udany seks to dla kobiet prosty seks, bo mało która lubi w łóżku oddawać się akrobatyce. Ona chce się przede wszystkim dobrze bawić, więc spróbuj wrzucić na luz. Panie to cenią i naprawdę nie oceniają cię jak jurorzy na zawodach.
Stwórz odpowiednią atmosferę
Kobiety lubią być dotykane, bo dzięki temu w ich głowie rozpaleniu ulega namiętność. Jeśli chcesz, aby ona miała równie wielką ochotę na seks jak ty i nie mogła się go doczekać, to stwórz odpowiednią atmosferę. Udany seks u kobiety zaczyna się w głowie. Dotykaj jej w ciągu dnia, całuj, obejmuj. Gdy poczuje twoją bliskość, sama zacznie marzyć o erotycznych figlach. Dotykanie jej jest proste i to czysta przyjemność. Nie bój się, na początek możesz zacząć dotykać jej po rękach, dopiero potem przejść do pasa, linii pod biustem, uda, położenia ręki na pupie.
Miły wieczór
Spędźcie miło wieczór, rozmawiajcie, żartujcie, oglądajcie coś razem, zjedźcie razem kolację. Staraj się ją dużo przytulać i całować, a zobaczysz, że to zaprocentuje. Ona będzie szczęśliwa, poczuje się bezpieczna i atrakcyjna, sama nabierze wielkiego apetytu na seks z tobą. A to już tylko krok od tego, aby było miło wam obojgu.
Załóż coś, w czym lubi cię oglądać
Kobiety też są wzrokowcami i bardzo się cieszą, gdy mogą podziwiać swojego faceta w czymś, w czym ich zdaniem wygląda bosko. Mogą to być krótkie spodenki odkrywające zgrabne, męskie nogi. Może to być czerwony podkoszulek, który doskonale komponuje się z czarnymi włosami. Możesz założyć coś bardziej wyciętego, żeby wystawały twoje włoski z klaty. Wszystko zależy od tego, co kręci twoją kobietę.
Gra wstępna
Przytulaj ją, całuj, dotykaj po piersiach, udach, pupie, łechtaczce. Kobiety lubią być wypieszczone. Im więcej ją całujesz i dotykasz, tym bardziej ją rozpalasz. Dozuj jej doznania. Zacznij od niewinnego dotyku przez ubranie, a dopiero później zacznij dotykać pod bluzką, czy spódnicą. Kobiety lubią stopniowanie doznań, to je tylko jeszcze bardziej rozbudza erotycznie. Rozbieraj ją stopniowo, to też działa na kobiecą wyobraźnię. Spróbuj powiedzieć coś miłego i szczerego.
Postaw na prostą pozycję
Pozycja misjonarska, choć cieszy się złą sławą, wcale nie jest nudna. Wystarczy, że będziesz w niej przytulał mocno kobietę lub namiętnie ją całował w usta, szyję lub piersi. Panie kręci czułość i namiętność. Pozycja misjonarska jest wygodna i na pewno sobie w niej poradzicie.
Pozycja na pieska także jest prosta, ona klęka i podpiera się łokciami, ty wchodzisz w nią od tyłu. Pozycja zapewnia silną stymulację punktu G i jest bardzo orgazmogenna. Ty nie musisz się krępować tym, że kobieta obserwuje twoje ruchy. To dobra pozycja także do pieszczenia jej piersi, łechtaczki lub całowania pleców.
Pozycja na jeźdźca – ty leżysz na plecach, ona znajduje się na górze. Możecie się całować, pieścić, przytulać. To pozycja, która zawsze wychodzi, przyczynia się do stymulacji kobiecej łechtaczki i sprzyja przeżywaniu orgazmu.
Pozycja tylna stojąca – ona też jest naprawdę prosta. To praktycznie pozycja na pieska tylko w wersji stojącej. Nie wymaga od was olbrzymiej siły czy świetnej kondycji. Jest bardzo podniecająca, bo robicie coś inaczej niż zazwyczaj.